A A+ A++

W Jaśle po raz trzeci uczczono pamięć jasielskich Żydów w 78. rocznicę likwidacji getta. Na cmentarzu przy ul. Floriańskiej rozbrzmiały słowa modlitwy recytowanej na pamiątkę ofiar zbrodni ludobójstwa. Pod tablicą upamiętniającą tragiczne wydarzenia, sprzed niemal osiemdziesięciu laty złożono kwiaty i zapalono znicze.

Organizatorami III Dnia Pamięci poświęconego Żydowskiej Społeczności Jasła w 78. rocznicę likwidacji getta żydowskiego w Jaśle były Fundacja AntySchematy2 oraz Magdalena Białek. Po raz trzeci upamiętniono Żydów, którzy w sierpniu 1942 r. zostali deportowani z jasielskiego getta do obozu zagłady w Bełżcu. Tegoroczne obchody Dnia Pamięci rozpoczęły się na terenie cmentarza żydowskiego przy ul. Floriańskiej w Jaśle, który stanowi najbardziej znany relikt obecności Żydów w Jaśle.

O tragicznych wydarzeniach sprzed niemal ośmiu dekad obszernie opowiedziała Magdalena Białek, nauczycielka w Zespole Szkół nr 3 w Jaśle. Wspomniała również osoby, które w sierpniu 1942 r. znalazły się w transporcie do obozu zagłady w Bełżcu. Z każdym rokiem poznajemy kolejne osoby, które stały się ofiarami zbrodni hitlerowskich dokonanych na członkach żydowskiej społeczności w Jaśle. Przywołanie ich imion i nazwisk, w rocznicę likwidacji jasielskiego getta, miało wczoraj wymiar iście symboliczny.

Kadisz sierocy, modlitwę w intencji ofiar ludobójstwa oraz spoczywających na cmentarzu żydowskim w Jaśle Żydów odmówił Tomasz Grebner, przedstawiciel Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Krakowie. – Kadisz sierocy jest odmawiany, kiedy odczuwamy stratę o kimś. Wybrałem tę właśnie modlitwę, bowiem jako  społeczność, możemy w pewnym sensie czuć się osieroceni po stracie ludzi, którym odebrano życie nagle. Kadisz jest krótki, odmawia się go szybko, tak jak szybko odbierano tym ludziom życie. Osierocenie, o którym mowa można rozumieć jako stratę o znaczeniu kulturowym i społecznym – tłumaczył. Podkreślał również, że Żydzi stanowili w przedwojennym Jaśle integralną część lokalnej społeczności. – Społeczność Jasła, tutaj się uzupełniała. Zarówno polska, jak też żydowska. Wszyscy żyli ze sobą wspólnie, tak jak na terenach całej Polski. Społeczności te bardzo dobrze ze sobą współdziałały. Kiedy mieszka się obok siebie i nagle kogoś brakuje, to można poczuć pustkę. Obchody Dnia Pamięci przybliżają obecnym jaślanom to, że kiedyś, ktoś tutaj był. Mijając domy, przemierzając jasielskie ulice, mija się domy, w których bramach często wisiały tabliczki z nazwiskami osób, których już nie ma, na ościeżnicach drzwi wisiały mezuzy. To byli tacy sami Polacy. Za to, co zrobił faszyzm, nie są odpowiedzialni Polacy. Zostali oni osamotnieni. Zabrakło tych, którzy żyli obok nich od dziesięcioleci – mówił.  

Pod obeliskiem, upamiętniającym społeczność żydowską Jasła zaproszeni goście, przedstawiciele władz samorządowych oraz instytucji kultury złożyli kwiaty i zapalili znicze. Pamięć ofiar likwidacji jasielskiego getta, Żydów spoczywających na jasielskim kirkucie oraz wszystkich jaślan – ofiar hitlerowskiego ludobójstwa, rozstrzelanych na terenie cmentarza żydowskiego w czasie II wojny światowej uczcił między innymi starosta jasielski Adam Pawluś. Uczestnicy obchodów Dnia Pamięci mieli również niepowtarzalną okazję zobaczyć macewy, które do tej pory znajdowały się zbiorach Muzeum Regionalnego w Jaśle. Zostały on złożone tuż na bramą wejściową cmentarza.

Ostatnim punktem tegorocznych obchodów upamiętnienia ofiar likwidacji jasielskiego getta, było złożenie kwiatów pod tablicą upamiętniającą społeczność żydowską Jasła i okolic przy ul. Floriańskiej (budynek restauracji U Schabińskiej). W imieniu władz samorządowych Miasta Jasła kwiaty wspólnie z Tomaszem Malcem, prezesem Fundacji AntySchematy2 i Magdaleną Białek złożył Hubert Czerwonka z wydziału promocji, kultury, sportu i turystyki jasielskiego magistratu.

Z uwagi na epidemię koronawirusa w Polsce, w wydarzeniu wzięło udział zaledwie kilkanaście osób. Obowiązujące ograniczenia sprawiły, że organizatorzy, ambitne plany związane z organizacją obchodów III Dnia Pamięci poświęconego Żydowskiej Społeczności Jasła w 78. rocznicę likwidacji getta żydowskiego w Jaśle, zmuszeni zostali odłożyć na przyszłość. – Dzień Pamięci wpisał się już na stałe w kalendarium jasielskie. Chcemy to robić sukcesywnie. W planach mieliśmy organizację koncertu. W głowach rodziły się myśli o organizacji dwudniowego wydarzenia. Niestety epidemia pokrzyżowała nasze plany – tłumaczy Tomasz Malec. Prezes Fundacji AntySchematy2 podkreślał również znaczenie obchodów dla edukacji historycznej młodych mieszkańców Jasła. – Dni Pamięci powinny funkcjonować nie tylko na płaszczyźnie pamięci o tych, których już nie ma z nami. Równie ważny jest cel edukacyjny. Każdego roku w obchody wplatamy nowe treści. Dzisiaj upamiętniliśmy kolejnych kilkanaście osób, które nie powinny pozostać bezimienne. Dla osób, które te nazwiska podają jest to bardzo ważne. My budujemy mosty. Nie niszczymy ich – przekonuje.  

Wczoraj zaprezentowano również część efektów prac inwentaryzacyjnych, prowadzonych na terenie kirkutu, których celem jest poszerzenie wiedzy na temat cmentarza żydowskiego w Jaśle oraz spoczywających na nim jasielskich Żydów i ich historii.     

MD

Napisany dnia: 18.08.2020, 10:40

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł597 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. 8 nowych zachorowań na Warmii i Mazurach
Następny artykułSukces za oceanem