W piątek 7 lutego Sąd Okręgowy w Monachium odrzucił pozew Financialright domagający się odszkodowań dla przewoźników za zmowę cenową.
Producenci ciężarówek mogą odetchnąć. 37. Izba Cywilna Sądu Okręgowego w Monachium orzekła, że pozew w wysokości 867 milionów euro nie jest prawnie dopuszczalny. Izba postrzega działania firmy windykacyjnej Financialright jako naruszenie Ustawy o usługach prawnych (RDG). Sąd w Monachium orzekł, że cesja wierzytelności na rzecz firmy windykacyjnej z tytułu pozwu zbiorowego jest nieważna.
Odszkodowania tak, ale nie hurtowo
Sąd uznał, że firma powodowa przekroczyła uprawnienia windykacyjne. Prawnicy producentów ciężarówek argumentowali już na początku procesu w październiku, że firma windykacyjna powinna dochodzić wyłącznie roszczeń bezspornych z prawnego punktu widzenia.
Według sądu okręgowego w Monachium egzekucja w sprawach dotyczących szkód o charakterze masowym oparta na technologii informatycznej nie jest możliwa. Sędzia przewodnicząca Gesa Lutz widzi także konflikt interesów; chodzi o zupełnie różne ciężarówki: od ciągników siodłowych do samochody budowlane, z różnymi silnikami i wyposażeniem, od różnych producentów, kupowanych przez klientów w różnych krajach, czasami nawet na lata przed wprowadzeniem euro.
Czytaj więcej w: Odszkodowania za zmowę cenową
Takie wiązanie roszczeń z najróżniejszymi szansami na sukces dla firmy, która w przypadku sukcesu zdobywa jedną trzecią kwoty, narusza ustawę o usługach prawnych. Prawo chroni osoby poszukujące prawa „przed niewykwalifikowanymi dostawcami usług prawnych”.
Sędziowie mają również poważne obawy związane z udziałem amerykańskiego funduszu sądowego Burford. Jego udział zwalnia Financialright z kosztów postępowania, a zatem – jak wskazują sędziowie – powód może podejmować bardzo ryzykowne działania powodujące koszty.
Izba Cywilna wnioskuje z tej zależności, że istnieje konkretne ryzyko wpływu niewłaściwych kryteriów decyzyjnych na sposób egzekwowania prawa. Byłoby to sprzeczne z interesem klientów Financialright.
Możliwe odwołanie
Powodowie scedowali swoje roszczenia o odszkodowanie za 84 tys. rzekomo zawyżonych cen ciężarówek na firmę windykacyjną Financialright, która była jedyną stroną w sądzie w rozstrzygniętym 7 lutego procesie. W przypadku powodzenia firma Financialright zebrałaby jedną trzecią kwoty odszkodowania. W 2016 roku Komisja UE ukarała kartel producentów ciężarówek grzywnami o łącznej wysokości prawie czterech miliardów euro, ale pozostawiła otwartą kwestię, czy nabywcy ciężarówek nie ponieśli w związku z tym szkody.
Czytaj więcej w: Iveco na celowniku UOKiK
Drugi pozew Financialright za 541 milionów euro jest w toku przed sądem okręgowym. Sąd nie wydał jeszcze orzeczenia w tej sprawie. W Monachium toczy się również około 110 innych postępowań dotyczących kartelu ciężarówek. Wśród firm domagających się odszkodowania jest Deutsche Bahn i Bundeswehra.
Firma Financialright rozważa apelację do Wyższego Sądu Okręgowego w Monachium.
Niemieckie Stowarzyszenie Spedytorów BGL szacuje, że oba postępowania dotyczą roszczeń 7100 spedytorów z łączną liczbą 149 tys. pojazdów użytkowych. Prawnicy z kancelarii Hausfeld oszacowali średnie szkody na 5 tys. euro na ciężarówkę.
W listopadzie Federalny Trybunał Sprawiedliwości BGH wydał wyrok mówiący, że firma windykacyjna może przejąć pozew najemcy przeciwko jego właścicielowi. Sędzia Lutz wskazała jednak, że istnieje znacząca różnica między postępowaniem w Monachium a postępowaniem w Monachium: „Federalny Trybunał Sprawiedliwości nie musiał rozstrzygać sporu zbiorowego”.
Financialright rozważy również, czy procesy sądowe mogą zostać podzielone. Wyrok nie jest ostateczny; Financialright może odwołać się do Wyższego Sądu Okręgowego w Monachium.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS