A A+ A++

W Lutomi Dolnej w pobliżu Świdnicy pojawił się potężny wizerunek Jezusa Miłosiernego, a w parafii pw. NMP Bolesnej we Wrocławiu-Strachocinie – Chrystusa towarzyszącego młodemu człowiekowi. Murale namalowane zostały przez Mariusza Mikołajka i jego współpracowników. Może warto kolejne puste ściany parafialnych budynków wypełnić Ewangelią?

Mural przy ul. Tatarakowej we Wrocławiu znajduje się w sali wspólnoty Kompania Jonatana. Pomieszczenie, w którym trwa jeszcze remont, wkrótce będzie służyć spotykającej się w parafii młodzieży.

– Mural projektował mój syn Filip; malowaliśmy go wspólnie, z jeszcze jednym synem, Józefem – mówi wrocławski artysta Mariusz Mikołajek.

 


Agata Combik /Foto Gość


Jezus – najlepszy Przyjaciel.


Malowidło przedstawia Jezusa i młodego człowieka stojącego przy Nim. Widać, że łączy ich przyjaźń. Chłopak przy Chrystusie czuje się bezpiecznie, jest ogarnięty Jego miłością. W tle znajdują się znane budowle z różnych stron świata, a także parafialny kościół, którego budowa zbliża się ku końcowi.


Oddaj ścianę Jezusowi
 


Agata Combik /Foto Gość


W sali Kompanii Jonatana.


W miejscowości Lutomia Dolna kilkumetrowa postać Jezusa, umieszczona 9 metrów nad ziemią, widoczna jest z oddali. Zbawiciel namalowany został na ścianie należącej do parafii… stodoły, 9 metrów nad ziemią. Pracowali przy muralu Mariusz Mikołajek, Filip Mikołajek, Józef Mikołajek i Irena Rożańska.

Mariusz Mikołajek razem z Witoldem Liszkowskim i Janem Mikołajkiem założyli Fundację OK. ART., która przy ul. Roosevelta we Wrocławiu prowadzi Ośrodek Kulturalnej Animacji Podwórkowej. Efekty ich działań – widoczne między innymi na pobliskich podwórkach – budzą podziw.


Oddaj ścianę Jezusowi
 


Agata Combik /Foto Gość


Mariusz Mikołajek w swojej pracowni we Wrocławiu.


«« | « |


1

| » | »»

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJezioro Kisajno, Pierkunowo
Następny artykułKiedy nastąpi koniec koszmaru? Ofiara stalkera, bydgoskiego karateki, nadal nie ma spokoju