Nawet najwyższa stajenna ranga, nie zmieni osła w mustanga [Stanisław Jerzy Lec].
Ukarali Kaczyńskiego naganą za nazwanie przestępcami polityków opozycji. Ośmielili się oni oponować przeciwko zaostrzeniu ustawy aborcyjnej i wedle Prezesa za ich inspiracją ludzie wylegli na ulice. W czasie pandemii. Protestujący więc nie demonstrowali na ulicach z powodu regulacji, które zbliżyły Polskę do państw fundamentalistycznych, tylko z wrogich poduszczeń. Są więc powody do odwołania. Do TSUE?
To nie wszystko. PiS wczoraj przegrał też drugie głosowanie. Wbrew intencjom dobrej zmiany Minister Sprawiedliwości będzie musiał ujawnić szczegóły postępowań, w których podejrzanym lub oskarżonym był Daniel Obajtek. Internet podkreśla zdumienie pani Witek, która poprosiła szefa informatyków, by wyjaśnić jak to możliwe, że doszło do takiej sytuacji. Wszak w środowiskach osób ideologicznie motywowanych taka rzecz nigdy nie uchodzi za przypadek.
Później było już lepiej. W czasie uzasadniania wniosku o jego dymisję minister Czarnek był oklaskiwany w Sejmie. Dla zagłuszenia zarzutów, ale jednak. Panowie Sasin, Dworczyk, Kamiński i Terlecki zachowali stanowiska. Późniejsze głosowania nie były już tak dramatyczne dla PiS-u. Okazało się dlaczego dobra zmiana wątpliwe głosowania organizuje nocą?
Wcześniejsze więc głosowania wymagają wyjaśnień. Będą się winni wili, jak gowinowcy, którym PKW zarzuca brak opinii rewidenta. Też będą musieli pytać swojego szefa informatyków?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS