Od stycznia e-recepty. Jakie korzyści nam przyniosą?

Od stycznia lekarze będą wystawiać nam recepty elektroniczne. Papierowe z pieczątką będą mogły zostać wystawione tylko w sytuacjach awaryjnych – kiedy w gabinecie nie będzie prądu, zawiesi się program lub nie będzie dostępu do Internetu.

– E-recepty funkcjonują w trzech formach. Pacjent może otrzymać dokument w mailu, SMS lub formie papierowej w przypadku gdy nie ma dostępu do komputera, drukarki lub nie chce korzystać z systemu Indywidualnego Konta Pacjenta. W przypadku formy papierowej, pacjent otrzymuje od lekarza wydruk z kodem kreskowym – tłumaczy Beata Szczepanek rzecznik świętokrzyskiego oddziału NFZ.

W aptece wystarczy pokazać wydruk, lub telefon z mailem/SMS, który farmaceuta zeskanuje.

E-receptę można również otrzymać drogą elektroniczną, bez konieczności wizyty u lekarza – w tym celu należy założyć Profil Zaufany i zarejestrować się w IKP (Internetowe Konto Pacjenta).

E-recepty niosą za sobą mnóstwo korzyści zarówno dla pacjentów, jak i lekarzy. – Chory dysponujący e-receptą może ją realizować w kilku dowolnie wybranych aptekach, wybierając lek tam, gdzie  jest najtańszy. W poprzednim systemie trzeba było wykupić wszystkie leki na raz i w jednej aptece – tłumaczy Kinga Parlicka z Przychodni Rodzinnej Medica. – Dużym ułatwieniem jest też fakt, że jeśli pacjent przyjmuje leki na stałe, nie musi przychodzić do lekarza tylko po to, aby otrzymać receptę, ponieważ może ją otrzymać drogą mailową – uzupełnia Kinga Parlicka.

E-recepta jest ważna rok z wyjątkiem e-recepty na antybiotyk (ważna 7 dni), na lek odurzający i psychotropowy (ważna 30 dni) oraz preparaty immunologiczne (ważne 120 dni). Jeśli jednak z receptą na leki na cały rok przyjedziemy do apteki miesiąc lub dwa od jej wystawienia, to nie dostaniemy już medykamentów na cały rok, ale na jedenaście bądź dziesięć miesięcy.

Zgłoś naruszenie/Błąd