Bo przecież był to rok – jeden z wielu po kolei – kiedy trudno było o (nawet wymuszony) optymizm. Powyborcza euforia końcówki 2023 r. topnieje, gdy uświadomić sobie liczbę min pułapek, zasieków i wilczych dołów, które odchodząca PiS-ekipa zostawiła do rozbrojenia kolejnemu rządowi. O kosztach obietnic, codziennie wypominanych przez nazywających się dziś „opozycją”, nie ma co nawet wspominać.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS