– Po pierwsze, to Google Ads, a więc reklama pojawiająca się w wynikach wyszukiwarki Google i na stronach współpracujących z nią w ramach programu Google AdSense – mówi Bartosz Ferenc, prezes zarządu Sembot, firmy zajmującej się wykorzystaniem automatyzacji w prowadzeniu kampanii reklamowej, ekspert w zakresie reklamy internetowej i współtwórca szeregu zakończonych z sukcesem projektów e-commerce, w tym np. największego w branży sklepu internetowego z materacami (mdc.pl).
Internetowi sprzedawcy chętnie reklamują się również na Facebooku.
– Dzięki bardzo zaawansowanym rozwiązaniom, korzystającym ze sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego – w tym np. wychwytywania słów kluczowych z rozmów prowadzonych przy naszych smartfonach – Facebook jest w stanie bardzo precyzyjnie targetować reklamy. Zaczynają się np. pojawiać w serwisach internetowych odbiorcy reklamy już nie tylko zaraz po tym, jak zaczyna przeglądać strony z interesującymi go produktami, ale nawet wcześniej, kiedy zaczyna o nich rozmawiać ze znajomymi lub rodziną – tłumaczy Bartosz Ferenc.
Trzecią najczęściej stosowaną przez sprzedawców internetowych reklamą jest ta sprzedawana w wynikach wyszukiwania marketplace’ów, a więc dużych platform e-commerce w rodzaju Amazona lub Allegro.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS