A A+ A++

Jak wyglądała słynna bitwa pod Azincourt?

Niedawna premiera filmu „Król” od Netfliksa przypomniała nam postać Henryka V oraz słynnej bitwy pomiędzy armiami Francji i Anglii. Aby jednak zrozumieć co naprawdę wydarzyło się pod Azincourt 25 października 1415 roku warto przyjrzeć się także pierwszej, wielkiej bitwie konfliktu francusko-angielskiego – pod Crecy z 1346 roku, a także postaciom władców, którzy w tych bitwach stanęli naprzeciwko siebie.

Gdy latem 1346 roku Edward III wkraczał ze swoją 20-tysięczną armią do Normandii wojna, nazwana później przez historyków stuletnią, trwała już od 9 lat. Jej przyczyny były różnorakie, od poplątanych spraw dynastycznych, przez rywalizację gospodarczą we Flandrii, po bezpośrednie interwencje w interesy strony przeciwnej.

Jak do tej pory małą przewagę zdobyli Anglicy, pustosząc francuskie tereny graniczne oraz wygrywając bitwę morską pod Sluys w 1340 roku, jednak ze względu na brak środków działania na klika lat trzeba było przerwać. 12 lipca 1346 roku Edward III wylądował pod Saint-Vaast-la-Hougue, z którego rozpoczął łupieżczy marsz przez Normandię:

Przybyli do dobrego portu i dobrego miasta, zwanego Barfleur, które łatwo wzięli, bowiem ci, co kryli się w jego murach, poddali się ze strachu przed śmiercią. Miasto zostało splądrowane, a sporo złota i srebra tam się znajdowało. Było tam też tyle bogactw, że chłopi i prości żołnierze za nic mieli dobre szaty zdobne futrem… I kiedy miasto Barfleur tak zostało wzięte i złupione, spalili je. Potem rozbiegli się po okolicy i robili co chcieli, bo nie było nikogo, kto by im się oparł. Na koniec przyszli do wielkiego i bogatego miasta, które nazywa się Cherbourg. Zdobyli je i złupili, a część nawet puścili z dymem… Potem poszli i dotarli do Montebourga; zdobyli to miasto, splądrowali i zniszczyli. Tak zniszczyli wiele miast w tym kraju i zdobyli tak wielkie bogactwo, że trudno byłoby je zliczyć…

Edward III

Po zdobyciu Caen, ruszył wzdłuż Sekwany szukając brodu i zbliżając się niebezpiecznie w okolice Paryża. Francuzi nie podjęli jednak działań, co pozwoliło Anglikom przekroczyć rzekę i ruszyć w kierunku Flandrii. Francuzi podjęli pościg i dogonili wymęczoną armię Edwarda w okolicach wsi Crecy-en-Ponthieu. Francuzi liczyli na łatwe zwycięstwo. Swoją szansę upatrywali w w przewadze liczebnej, zwłaszcza w stosunku liczby konnicy do piechoty. Nie spodziewali się, że, m. in., to stanie się przyczyną ich porażki.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAlcatraz. Najsłynniejsze więzienie na świecie
Następny artykułGastronomiczne zagłębie na Wyspie Spichrzów w Gdańsku. Gdzie zjeść i wypić?