Od 2021 r. pojawi się 10 nowych miast, nastąpią korekty granic gmin a powiat jeleniogórski zostanie zastąpiony przez karkonoski.
Oto lista nowych miast: Kamieniec Ząbkowicki na Dolnym Śląsku, Goraj w powiecie biłgorajskim, Kamionka w lubartowskim na Lubelszczyźnie, Sochocin, Wiskitki i Solec nad Wisłą na Mazowszu, choć Solec leży w historycznej Małopolsce, Dubiecko – w Przemyskiem, Wodzisław w Świętokrzyskiem, Budzyń i Koźminek w Wielkopolsce.
W ten sposób liczba miast w Polsce wzrośnie do 954, z czego 2/3 wchodzi w skład gmin miejsko-wiejskich, a reszta tworzy samodzielne miasta gminy, z których 66 największych ma jednocześnie prawa powiatu. Warszawa ma nadto szczególny ustrój i dzielnice samorządowe.
Czytaj także: 10 nowych miast w Polsce od 2021 r.
(Nie)sentymentalne powroty
Aby uzyskać prawa miejskie, miejscowość musi mieć miejski układ architektoniczny, liczyć przynajmniej ok. 2 tys. osób, a większość mieszkańców powinna się utrzymywać z działalności pozarolniczej.
Nie są to jednak sztywne warunki, zwłaszcza po tym jak dwa lata temu rząd Mateusza Morawieckiego przywrócił prawa miejskie liczącej 502 mieszkańców Wiślicy. Ta liczba, jak mówi jej burmistrz, jest bardzo ruchoma bo wystarczy, że urodzi się dziecko lub ktoś umrze. Ale to jakby zagubione w dolinie Nidy miasteczko było świadkiem wielkich wydarzeń, a niektórzy historycy twierdzą, że jest starsze niż państwo polskie.
W przyznawaniu praw miejskich liczy się też wkład do historii i kultury. Większość tegorocznych nominatów miała już prawa miejskie, jak leżący nad Wkrą przy szosie do Ciechanowa Sochocin, który otrzymał je z rąk księcia mazowieckiego Janusza I w 1385 r., a utracił w 1869 r. w ramach represji carskich po powstaniu styczniowym, jak wiele miast dawnej Kongresówki.
Podobna jest historia Wodzisławia, omijanego niestety przez obwodnicę na szosie do Krakowa, który jeszcze 100 lat temu liczbą mieszkańców dorównywał stolicy powiatu jędrzejowskiego. Takie zdegradowane przez historię miasteczka okoliczna ludność traktowała jednak cały czas jako miasta, więc znaczenie mają tu też względy sentymentalne.
Zabiegi o status miasta służą jednak głównie wypozycjonowaniu go na mapie turystycznej i biznesowej Polski i zwykle są bodźcem do poprawy infrastruktury w miasteczku.
Taki był też zamysł samorządowców powiatu jeleniogórskiego, którzy wystąpili o zmianę jego nazwy na karkonoski.
– Przede wszystkim jednak chodziło nam o to, aby wokół tej miłej nazwy, której używa już wiele miejscowych instytucji, budować tożsamość naszej społeczności – powiedział „Rz” Krzysztof Wiśniewski, od 1 stycznia 2021 r. starosta karkonoski.
Dodajmy dla porządku, że wciśnięta w ten powiat Jelenia Góra, która jest odrębnym powiatem miejskim, nazwy nie zmienia.
Poszerzanie granic metropolii
Rozporządzenie zmienia też nazwę gminy Sitkówka-Nowiny pod Kielcami na Nowiny, a siedzibę gminy Bodzanów niedaleko Płocka przenosi do sąsiedniego Chodkowa. Większe zmiany dotyczą przesunięcia granic i jak od wielu lat najczę … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS