A A+ A++

Być może w czasie kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego zobaczyliśmy gwóźdź do politycznej trumny jednej z partii. Zapadły też decyzje, ustawiające politykę na kilka lat do przodu.

Opinie publikowane w naszym serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji

W kampanii wyborczej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w polityce dokonały się dwa równoległe manewry, które żeglarze nazwaliby zwrotem przez sztag. Lewica oraz Polska2050 odeszły od głoszonej jeszcze w kampanii przed wyborami do Sejmu krytyki Centralnego Portu Komunikacyjnego. Politycy obu tych partii zaczęli nagle mówić, że CPK musi powstać.

Podsumowanie kampanii do PE. CPK i granica

– Kiedy widzę, jak bardzo ważne jest to aspiracyjnie dla wielu Polaków, żebyśmy takie lotnisko mieli, to weryfikuję swój pogląd. I uważam, że powinniśmy dać tej inwestycji szansę, jeżeli zostanie dobrze przygotowana i dobrze zrobiona – mówił Szymon Hołownia w maju.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUrząd Miasta zaprasza do konkursu na najlepszy pomysł na biznes w USA
Następny artykuł“Ten obcy”. Czy wierni wyborcy PiS z Podkarpacia zagłosują na Daniela Obajtka?