A A+ A++

– Wolimy napisać, bo jesteśmy anonimowi. Łatwiej wtedy nawet przekląć, wyrzucić z siebie nagromadzone emocje. Ludzie mają problem ze stawianiem granic, mówieniem wprost, że coś im nie pasuje, np. szczekanie psa. Dotyczy to głównie lęku przed reakcją. Poza tym nie wierzymy, że zostaniemy wysłuchani, a to może mieć swoje korzenie w dzieciństwie. Nie wiemy, czy nasza prośba przyniesie jakiś efekt, boimy się też reakcji drugiej osoby, np. czy po zgłoszeniu nie będzie gorzej, bo ktoś będzie bardziej uprzykrzał nam życie. To budzi frustrację, emocje się nagromadzają – mówiła w rozmowie z WP Kobieta psycholożka Adrianna Klos.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPlany modernizacji ulic przybierają realny kształt. Wykonanie zadania jeszcze w tym roku
Następny artykułSięgnij po Fundusze Europejskie stawiając na innowacyjność!