Epidemia i związane z nią obostrzenia ograniczyły bezpośrednie spotkania nauczycieli z uczniami. Zajęcia odbywają się przez internet i nauczyciele łączą się z dziećmi i młodzieżą on-line. Policjanci przypominają, że w sieci nikt nie pozostaje anonimowy. Za znieważanie, obrażanie czy kierowanie gróźb wobec nauczyciela możne grozić kara.
W związku z pandemią koronawirusa nauczyciele prowadzą lekcje on-line, za pośrednictwem platform oraz aplikacji internetowych. W ten sposób pomagają uczniom w przyswojeniu wiedzy, a także sprawdzają zakres zdobytych przez nich informacji.
Policjanci przypominają, że nikt w sieci nie jest anonimowy i bezkarny. Nauczyciel, w trakcie prowadzonych zajęć lekcyjnych jest funkcjonariuszem publicznym, w związku z czym osoba, która znieważa, obraża czy kieruje w stosunku do nauczyciela groźby może zostać ukarana. Konsekwencje prawne takich zachowań mogą być bardzo poważne.
Za popełnienie tych przestępstw przez osoby, które ukończyły 17 lat, w przypadku znieważenia, grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku, za groźby natomiast do 2 lat pozbawienia wolności. Natomiast sprawca, który nie ukończył 17 lat, odpowiada za swój czyn przed sądem dla nieletnich.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS