Z pewnym rozrzewnieniem wspominam czasy, kiedy pisałem “Polskie zoo”, i z przerażeniem stwierdzam, jak bardzo zmalały poczucie humoru oraz dystans do siebie wśród polityków. Ówczesna anegdota mówiła, że aby obejrzeć kolejny odcinek, przesuwano posiedzenie rządu.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS