Od tygodni zamknięte jest schronisko na Hrobaczej Łące w Beskidzie Małym. Okazuje się, że obiekt zmienił właściciela. Na szczęście udało się znaleźć nowy dom dla psa, który mieszkał tam przez lata.
Hrobacza Łąka (822 m n.p.m.) leży między przełęczą Przegibek a Bujakowskim Groniem. Jest tutaj działające od lat 30. minionego wieku górskie schronisko, bardzo popularny cel weekendowych wycieczek m.in. mieszkańców Bielska-Białej oraz Kóz.
Gdy wybudowano schronisko, działała w nim stacja niemieckiej organizacji Beskidenverein. Po wojnie na Hrobaczej Łące była m.in. baza Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Na początku lat 70. XX w. budynek kupiła prywatna osoba, w czasach PRL było to jedyne prywatne schronisko górskie w Polsce. W 1991 r. właściciel przekazał budynek Fundacji S.O.S. Obrony Poczętego Życia z Warszawy. Oficjalnie obiekt zyskał status domu turystyczno-rekolekcyjnego. Nikt jednak nie mówił o nim inaczej niż schronisko. Można było tutaj coś zjeść albo napić się gorącej herbaty.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS