A A+ A++

Działamy cały czas w terenie, jeździmy od punktu do punktu, pompujemy wodę z zalanych piwnic czy garaży. Staramy się jakoś to opanować – powiedział PAP mł. kpt. Hubert Zawistowski z ełckiej straży pożarnej.

Intensywne opady trwały niecałe pół godziny. Kanalizacja burzowa nie była w stanie odbierać tak dużych ilości deszczówki.

Gromadząca się woda utrudniała przejazd na kilkunastu ulicach na terenie całego miasta czy pod wiaduktami. W niektórych miejscach sięgała górnej krawędzi kół samochodów.

Dotychczas strażacy podjęli około 60 interwencji przy usuwaniu skutków ulewy. Otrzymują jeszcze kolejne wezwania, ale już znacznie mniej niż początkowo.

Poza zawodowymi strażakami z Ełku, przy usuwaniu skutków ulewy pracują okoliczne jednostki OSP. 

Ulewa i gradobicie nad Poznaniem. Kłopoty na lotnisku

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOstatnie szlify przed Euro 2024. Polscy piłkarze rozpoczęli zgrupowanie
Następny artykułNASZ WYWIAD. Karski: Niszczono nas za walkę z zagrożeniem