A A+ A++

17 września – w rocznicę agresji sowieckiej na Polskę z 1939 r. – obchodzony jest Dzień Sybiraka, który upamiętnia wszystkich Polaków zesłanych na Syberię oraz inne tereny Rosji i Związku Sowieckiego. Uroczystości upamiętniające te tragiczne wydarzenia zostały zorganizowane także w Zambrowie.

Uroczystości w Zambrowie odbyły się pod pomnikiem odsłoniętym w 1994 roku poświęconym Sybirakom na Cmentarzu Komunalnym w Zambrowie. W uroczystościach wzięli udział zambrowscy Sybiracy, a także ich bliscy, m.in. prezes Zambrowskiego Koła Związku Sybiraków – Roman Kalista. Obecni byli także Senator RP Marek Adam Komorowski, Burmistrz Miasta Zambrów Kazimierz Dąbrowski, Wójt Gminy Zambrów Dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Zambrowie oraz nauczyciele Bogusława Wiśniewska i Krzysztof Boruc oraz uczniowie. Pod pomnikiem obecny był też poczet sztandarowy wystawiony przez szkołę ze sztandarem Zambrowskiego Koła Związku Sybiraków. Sztandar ten został oficjalnie przekazany dwa lata temu i ma swoje honorowe miejsce w Zespole Szkół nr 1 w Zambrowie. Dzięki społeczności szkoły sztandar bierze udział w uroczystościach patriotycznych.

Pod pomnikiem głos zabrał prezes Zambrowskiego Koła Związku Sybiraków – Roman Kalista, który razem z rodziną został zesłany na Syberię:

– Wczoraj minęła 84. rocznica napaści Armii Czerwonej na Polskę. Uroczystość ta jest poświęcona tamtym wydarzeniom i Sybirakom deportowanym przez NKWD  na bezkresne tereny tajgi i tundry syberyjskiej. Pragnę podkreślić, że w tej uroczystości uczestniczy ostatnie pokolenie Polaków deportowane na nieludzką ziemię, a wracając do Polski mieli po 7-lat i więcej, którym udało się przeżyć.  Tam spędzali swoje dziecięce lata i poniewierkę w syberyjskim klimacie, kto nie wytrzymał umarł z głodu, chorób, z wycieczenia, a Ci co przeżyli mają ponad 80 i 90 lat – jednostki uczestniczące w tych uroczystościach. Szanowni Państwo, a teraz chciałbym wrócić pamięcią sprzed 80-laty. Pamiętam tamte wydarzenia. Jest rok 1939 – pierwszy września, Niemcy napadają na Polskę, Łomża jest bombardowana przez samoloty niemieckie, uciekających ludzi przed Niemcami, a później po zdobyciu Łomży, kolumny wojsk niemieckich idących na Zambrów, następnie 17 września najazd Armii Czerwonej, Polska straciła swoją niepodległość. Nastąpił podział Polski między Niemcy i Rosję, ustalono granicę, która przebiegała od Prus, Myszyńca, Ostrołęki, Ostrów Mazowiecką po rzekę Bug aż po Podole. Na zajętych terenach zaborcy dokonują aresztowań ludności cywilnej. Pamiętna data 10-lutego 1940 roku NKWD przeprowadziło na masową skalę deportację Polaków – od Wileńszczyzny, poprzez Podlasie, Polesie, Wołyń, Podole. Wg danych tej nocy deportowano dziesiątki tysięcy Polaków, całymi rodzinami od niemowląt po starców i wyruszono w wagonach bydlęcych na Sybir do Archangielska, Komi, Kazachstanu, Workuty. Ten los podzielili też mieszkańcy Zambrowa, Łomży, Kolna, Wysokiego Mazowiecka. Pragnę podkreślić, że zima z 1939 roku na 1940 była bardzo ciężka – mróz dochodził do -40 st. C. W podobny sposób NKWD przeprowadziło jeszcze dwie (red. trzy) deportacje Polaków na Sybir, tj. 13 kwietnia 1940 roku (red. 29 czerwca 1940 roku), 20 czerwca 1941 roku. We wszystkich deportacjach zesłańców załadowano do bydlęcych wagonów, zaryglowano drewniane bramy i pod eskortą pociągi ruszyły na wschód tzn. Sybir a tam czekała na nich praca w tajdze przy wyrębie drzew i tartakach, za swą pracę otrzymywali pajok, tzw. racje żywnościowe 800 gr chleba i talerz zupy, a ci niepracujący i dzieci 400 gr chleba i talerz zupy. Wyniszczająca praca, niedożywienie, choroby, przejęcie, spowodowały bardzo dużą umieralność wśród całych rodzin. Wybuch wojny rosyjsko-niemieckiej 22 czerwca 1942 roku na skutek zawarcia umowy Rządem Londyńskim a Rosją ulżyło losom zesłańców Sybiru. Ponadto Rosja wyraziła zgodę na opuszczenie Sybiru w rejony bardziej przyjazne, tj. do republik azjatyckich – Uzbekistan, Tadżykistan, Kirgizja i utworzenie Armii Polskiej z żołnierzy września w Buzułuku, Tatiszczewie i zesłańców Sybiru zdolnych do służby wojskowej. Tak powstała armia generała Andersa. W 1942 roku armia generała Andersa za zgodą władz sowieckich opuściła Związek Radziecki udając się do Iranu. Wielu zesłańców razem z tą armią udało się do Iranu. Jest 1945 rok, maj, koniec wojny wraz z rodziną byłem wówczas nad Morzem Azowskim w miejscowości Inżofka, region Nagalsk, ob. Zaporoska. Moja mama pracowała w sklepie wraz z Polakami, Ukraińcami i Żydami i przyszła wiadomość o zakończeniu wojny. Została przerwana praca. Rozpoczęło się spotkanie z pracującymi. Jak będzie po wojnie w Rosji, padło pytanie. Co będzie z Polakami – padła odpowiedź – że w Rosji jak było tak będzie, nie będzie żadnych zmian. Nastąpiła konsternacja a w odniesieniu do Polaków odpowiedź była jedna – nie znaju, pożyjom, uwydzim. Dał do zrozumienia, że los Polaków jest niepewny co do powrotu do Polski – to ze wspomnień mamy. Tego samego dnia odbył się wiec organizowany przez kierownictwo sowchozu z mieszkańcami, aby uczcić dzień zwycięstwa Armii Czerwonej pod wodzą Stalina nad Niemcami. Tam padły pamiętne słowa – Armia Czerwona rozgromiła Niemców a Polska jak była nasza tak będzie nasza. To była aluzja pod adresem Polaków. Nic dodać, nic ująć – to również ze wspomnień. Po wiecu był poczęstunek dla uczestników spotkania, tzw. od Stalina 100 gr wódki, 200 gr chleba i talerz zupy. Więc nam pozostało jeszcze czekać jeden rok w trudnych czasach. Udało się wrócić dopiero w 1946 roku z zesłania. Czy wszyscy – napewno nie. Na zakończenie mego wystąpienia pragnę zaapelować do młodzieży, brońcie Ojczyzny, gdy ją utracicie, nikt się o Was nie upomni. Sybiracy tego doświadczyli, a dzisiejsze czasy są do tamtych podobne. 

Głos zabrał też Burmistrz Miasta Zambrów Kazimierz Dąbrowski i Senator RP Marek Adam Komorowski:

– Dzisiaj jest to potrzebne szczególnie dla młodzieży i dla nas wszystkich. Taką ciężką historię trzeba pielęgnować i kultywować i przekazywać. Mieliście okazję posłuchać tych spraw, które Państwo doświadczyli osiemdziesiąt lat temu. Szczęśliwie wrócili i mieszkali w Zambrowie. W imieniu władz samorządowych Miasta i Gminy składam deklarację, że będziemy pamiętali o tym dniu, o tym święcie i o tym pomniku, gdzie będziemy się 17 września, czy też w okolicach tej daty spotykali, bo na to zasługujecie. Historia Wam tego nie zapomni – powiedział Burmistrz Miasta Zambrów.

W dalszej części spotkania uczestnicy pomodlili się wspólnie z dziekanem zambrowskim ks. Wojciechem Nowackim, zapalili znicze i złożyli kwiaty a na zakończenie wysłuchali Hymnu Sybiraków.

Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć i przypominamy nagrania z Romanem Kalistą.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPapierosy i alkohol wywołują cichą epidemię w Polsce. Wzrasta liczba zgonów!
Następny artykuł[FOTO/WIDEO] Na dożynkach w Rozkochowie