A A+ A++

Uroczystość upamiętnienia ofiar w 85. rocznicę wybuchu II wojny światowej w Żninie odbyła się na tzw. probostwie, w miejscu masowych straceń głównie powstańców wielkopolskich. Drugim, głównym punktem obchodów była uroczystość przed Pomnikiem Katyńskim.

Żnińskie Towarzystwo Kultury od kilkudziesięciu lat opiekuje się miejscem pamięci pomordowanych przez Niemców jesienią 1939 r. na tzw. probostwie w Żninie. Został odnowiony pomnik poświęconym tym ofiarom, a zawsze 1 września w rocznicę wybuchu II wojny światowej działacze ŻTK oraz przedstawiciele władz Żnina i harcerze z Hufca Pałuki przybywają na probostwo, by uczcić pamięć pomordowanych. Nie inaczej było w niedzielny ranek 1 września w 85. rocznicę wybuchu wojny

Ofiarami masowych mordów dokonanych w tym miejscu byli Polacy głównie z okolic Szubina, choć wśród straconych znaleźli się również mieszkańcy Barcina i Łabiszyna. Już na samym początku wojny hitlerowcy sporządzili listy osób przeznaczonych do likwidacji, wśród których na terenie Pałuk znaleźli się przede wszystkim byli powstańcy wielkopolscy. Zostali oni aresztowani i uwięzieni na terenie obecnego domu poprawczego w Szubinie, skąd w trzech turach skuci łańcuchami przewożeni byli nad ranem na miejsce stracenia. Pierwszych rozstrzelań dokonano 11 listopada, zginęło wówczas 24 Polaków, 17 listopada straconych zostało 20 osób; liczba ofiar ostatniej egzekucji 28 listopada nie została poznana, jednak szacuje się, że na tzw. probostwie zgładzonych zostało łącznie ponad 60 Polaków. Z nazwiska znanych jest 19 osób, wśród nich znalazł się Michał Szulczewski, poseł z powiatu szubińskiego, ziemian i właściciel Chwaliszewa. Świadkiem zbrodni był zarządca majątku kościelnego inż. Ignacy Nyka, który rozstrzelania obserwował przez szparę w stodole.

Pod koniec wojny, w 1944 roku, gdy Niemcy zaczęli się już orientować, że nie wygrają wojny i mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za dokonane zbrodnie, groby rozstrzelanych na probostwie zostały zlikwidowane, a ich ciała Niemcy porozrzucali po okolicy. Tych szczątków nie udało się odnaleźć.  

Prezes ŻTK Stefan Czarnecki powiedział nam, że w planach jest stworzenie tablicy z wszystkimi ustalonymi nazwiskami pomordowanych.

Uroczystość na probostwie była pierwszym z punktów obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej w Żninie. Główna uroczystość z udziałem większej liczby delegacji miała miejsce pół godziny później przy Pomniku Katyńskim. Wartę honorową pełnili i tutaj harcerze pod opieką  druhny Małgorzaty Janickiej. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Żninie Robert Szafrański w swoim przemówieniu przypomniał żninian, którzy zginęli lub zostali pomordowani w latach II wojny światowej. Wyliczył miejsca na terenie gminy. Podkreślił jednak, że  faktycznymi ofiarami okupacji niemieckiej na naszych terenach byli nie tylko ci Polacy, którzy stracili życie. Również ofiarami można nazwać wypędzonych z ich rodzinnych domów oraz tych, którzy musieli świadczyć niewolniczą pracę na rzecz okupantów. Z kolei starosta żniński Zbigniew Jaszczuk przypominając pierwsze momenty wojny w 1939 r., nawiązał też do współczesności. Konkretnie do wojny Rosji z Ukrainą. W jej kontekście wyraził nadzieję, że konflikt nie rozprzestrzeni się na kraje Europy i całego świata, jak to się stało przed 85. laty.

Na koniec uroczystości delegacje złożyły wiązanki kwiatów przed pomnikiem katyńskim.

Karol Gapiński

Józef Unrug 1 września zapomniał, jak się mówi po niemiecku

W przymusowej pracy dla Hitlera - historia 17-letniej Anna ze Słabomierza
W przymusowej pracy dla Hitlera – historia 17-letniej Anna ze Słabomierza

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak wygląda zamówienie biżuterii u jubilera?
Następny artykułSkradła show w Wenecji. Przód sukni to nic. Spójrzcie tylko na tył