A A+ A++

Data dodania: 2022-01-17 (12:33)
Komentarz surowcowy DM BOŚ

Notowania ropy naftowej zakończyły poprzedni tydzień silnym wzrostowym akcentem. W piątek dotarły one bowiem do poziomów lokalnych maksimów z poprzedniego roku, a dzisiaj utrzymują się w rejonie wypracowanych wtedy poziomów. Notowania ropy Brent znajdują się w pobliżu poziomu 86 USD za baryłkę, z kolei cena ropy Brent oscyluje w rejonie 83 USD za baryłkę.

W obliczu coraz mniejszych obaw o wpływ wariantu Omikron na globalną gospodarkę, uwaga inwestorów na rynku ropy naftowej przerzuciła się na problemy z podażą tego surowca, które niedawno pojawiły się w Libii i Kazachstanie, a od dłuższego czasu trwają także w innych krajach, np. Nigerii. Dodatkowo, pojawiły się obawy o kolejne ruchy Rosji na Ukrainie, które dodatkowo zdestabilizowałyby sytuację polityczną na Wschodzie, stanowiąc wsparcie dla cen ropy.

Optymizm inwestorów wydaje się zaskakujący w kontekście niezbyt dobrych niedawnych danych dotyczących popytu na paliwa w USA. Warto jednak zaznaczyć, że inwestorzy powoli zaczynają myśleć już o popycie wiosną i latem – a tu oczekują znacznie lepszych wskaźników niż w poprzednim roku, właśnie ze względu na ustępującą pandemię.

Niemniej, wśród doniesień wspierających notowania ropy naftowej, znajdują się także te, które ograniczają potencjał zwyżkowy. Na rynku pojawiły się bowiem informacje, że Chiny planują uwolnienie części swoich rezerw strategicznych w okolicach Nowego Roku, czyli w terminie 31 stycznia – 6 lutego. Ma to być część planu, uzgodnionego z innymi producentami ropy naftowej na świecie, mającego na celu ograniczenie wzrostów cen ropy na globalnym rynku. Na razie informacja ta nie wpłynęła jednak istotnie na ceny ropy – chociażby dlatego, że póki co nie wiadomo, jak duża będzie ilość ropy trafiająca na rynek.

MIEDŹ

Nerwowo na rynku miedzi.

Poprzedni tydzień na rynku miedzi przyniósł całe spektrum emocji. Notowania miedzi w Stanach Zjednoczonych kilka dni temu sięgnęły poziomu 4,60 USD za funt, by ostatecznie pod koniec piątkowej sesji wylądować bliżej 4,40 USD za funt.

Chwiejne nastroje na rynku miedzi wynikają ze zróżnicowania czynników, które wpływają obecnie na sytuację na rynku tego metalu. Z jednej strony, niski poziom zapasów miedzi na świecie sprzyja stronie popytowej w krótkoterminowej perspektywie, zaś obawy o podaż miedzi w najbliższych latach są dodatkowym wsparciem w długoterminowym ujęciu.

Z drugiej strony, mieszane dane makro z Chin oraz oczekiwania zmniejszonego popytu na miedź w tym kraju w okolicach Nowego Roku (który wypada już na początku lutego) obniżają potencjał do zwyżek notowań miedzi w kolejnych tygodniach.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułHarmonogram stałych akcji terenowego poboru krwi na terenie naszego województwa
Następny artykułUwaga silny wiatr!!!