A A+ A++

Haas od początku wydawał się być na straconej pozycji, zważywszy na to, że regulamin techniczny F1 najczęściej jest bezwzględny w przypadku jakichkolwiek przewinień. To Amerykanów dotyczyło przekroczenia maksymalnej odległości między płatami tylnego skrzydła przy otwartym systemie DRS.

Zespół nie ukrywał tego, że dopuścił się błędu w tym zakresie z racji nowego projektu tego elementu. Poprzednia specyfikacja, która była zgodna z zasadami, miała największą lukę na środku skrzydła, podczas gdy w tej monakijskiej takowa znalazła się na obu jego końcach. Haas nie przeszkolił pod kątem właściwych ustawień swoich mechaników.

Chociaż próbowano szukać usprawiedliwienia w tym, że ekipa nie osiągnęła żadnych korzyści po stronie wydajności, arbitrzy nie mieli litości i odebrali wywalczone pozycje Nico Hulkenbergowi oraz Kevinowi Magnussenowi. Szybko pojawił się też o komunikat o dopuszczeniu obu kierowców do niedzielnej rywalizacji.

Rozpoczną ją natomiast nie z pól startowych, a alei serwisowej, co potwierdziła już amerykańska ekipa. Będzie to efekt przymusowego złamania zasad Parc Ferme w celu skorygowania tego błędu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUczniowie z Getyngi w Domu Kopernika
Następny artykułDerby wyrównane tylko do przerwy. Później Gwiazda odjechała Olzie [FOTO]