W zespole pracują belgijskie i niemieckie owczarki, labrador, doberman, beagle i corgi. Zresztą po tragedii w Dnieprze świat obiegło zdjęcie labradorki Loi, która patrzy na ruiny bloku mieszkalnego, a w jej spojrzeniu widać bezkresne morze bólu. Ona i jej opiekunowie pracowali tego dnia przez 22 godziny. Pod gruzami znaleźli wiele, przeważnie nieżywych, ofiar rosyjskiej agresji.
– Co czujemy? To najgorsze pytanie, które zadają dziennikarze – mówi kierowniczka zespołu Antares, Larysa Borysenko.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS