22 sierpnia załoga statku towarowego, który cumował przy Bałtyckim Terminalu Kontenerowym, odkryła na pokładzie pasażera na gapę. Nietypowym gościem okazała się pochodząca z Afryki papuga żako. Marynarz, który zaopiekował się ptakiem powiadomił o znalezisku ochronę, a ta wezwała EkoPatrol Straży Miejskiej.
Funkcjonariusze EkoPatrolu zabrali ptaka na komendę, napoili go i rozpoczęli poszukiwania właścicieli. Na szczęście udało się ich odnaleźć błyskawicznie. Okazało się, że papuga ma na imię Oskar i należy do pani Ewy. Ptak jest w rodzinie od ponad dwudziestu lat i w tym czasie nauczył się mówić ludzkim językiem. Pierwotnie należał do ojca Ewy, a po jego śmierci trafił z południa Polski do Gdyni.
Oskar wyfrunął z domu 20 sierpnia. Jego właścicielka zaczęła tracić nadzieję. Dlatego tak serdeczne było ich powitanie. Oskar wrócił do swojej dużej woliery, gdzie mieszka z innymi ptakami.
Żako występuje w Afryce. To inteligentny i wrażliwy ptak, który potrafi naśladować dźwięki ludzkiego głosu, dlatego nazywany jest papugą gadającą.
Przy okazji przypominamy, że gdynianie, którzy posiadają egzotyczne zwierzę, muszą je zarejestrować w Urzędzie Miasta. Prowadzenie przez Wydział Środowiska takiego rejestru ogranicza m.in. proceder nielegalnego handlu egzotyczną fauną.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS