A A+ A++
Jurek Owsiak nie miał racji. Po co gardłował, po co apelował o relację z 31. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy we wszystkich gazetach, stacjach radiowych, telewizyjnych, portalach internetowych, skoro było wiadomo, że tak nie będzie.
Przeworskie wolontariuszki.


– Informujcie bez względu na swoje sympatie i antypatie polityczne – przekonywał dziennikarzy mediów publicznych Owsiak. Może wierzył w skuteczność swojego apelu. A może liczył na przekorność rodaków.

Nie przeliczył się. Padł kolejny rekord hojności. Na dzisiaj (31.01) wynosi on 154 mln 606 tys. 764 zł! Nasz region, czyli powiaty przemyski, jarosławski, przeworski, lubaczowski, także pobił rekordy wszędzie tam, gdzie zorganizowane były sztaby Orkiestry. Łącznie zebraliśmy: 554 tys. 277 zł 87 gr! Gratulacje!

W tym roku kwestowano pod hasłem: „Chcemy wygrać z sepsą! Gramy dla wszystkich – małych i dużych!”.

Z liczbami się nie dyskutuje. Liczby to najlepszy, niepodważalny miernik skuteczności Wielkiej Orkiestry, jej niesłabnącej aktualności i – co może najistotniejsze – akceptacji społecznej.

Bo Orkiestra to nie tylko Jurek Owsiak, a tysiące wolontariuszy w całej Polsce i za granicą. Wspólnota ludzi bezinteresownie pomagających, włączających się w pracę lokalnych sztabów. Bez nich nawet najbardziej oryginalne, porywające pomysły Owsiaka nie miałyby szans.

Narzekamy na marazm młodych osób. Martwimy się ich wyobcowaniem i samotnością w wirtualnej przestrzeni. Zamiast koncentrować się na tym, co nas dzieli, zastanówmy się bez uprzedzeń nad fenomenem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To jedno z nielicznych wydarzeń, które zadaje kłam pesymistycznemu obrazowi młodego pokolenia.

Zakładam z dużą dozą prawdopodobieństwa: wielu wolontariuszy włączyło się rok temu w zryw pomocowy po wybuchu wojny w Ukrainie. Może z naszą gotowością niesienia pomocy nie jest tak źle?

Przeciwnicy Owsiaka zarzucają mu, między innymi, akcyjność Orkiestry. Po pierwsze to już 31. finał, więc działanie bardzo konsekwentne. Po drugie, tylko ci, którzy prowadzą działania charytatywne na dużą skalę, wiedzą: codzienna, mrówcza praca zaczyna się natychmiast po zbiórce i medialnym show. Trwa do kolejnego finału.

Jeżeli ktoś nie wierzy, najlepiej spróbować samemu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzukasz dofinansowania do szkolenia? Skorzystaj z pomocy specjalisty
Następny artykułЩе майже 1000 окупантів відправили на той світ: втрати ворога станом на 1 лютого