– Próbowałem być przez chwilę w duszpasterstwie akademickim, co skończyło się taką samą klęską, jak chwilowa przygoda z oazą. Kiedyś nawet poszedłem na spotkania Odnowy w Duchu Świętym, bo była tam dziewczyna, która mi się podobała. Na trzech spotkaniach wytrzymałem. Jakiekolwiek wspólnotowe przeżywanie czegokolwiek jest mi niestety obce. Walczyłem z tym, ale po latach musiałem się pogodzić. Jeżeli chodzi o sferę duchową, jestem ogromnym indywidualistą.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS