Czy jednak pszczoły mają nadal jakieś tajemnice czy już wszystko wiemy – pytamy jaworznickiego pszczelarza Bogdana Koszowskiego.
Społeczność pszczół wedle naukowców jest przykładem idealnej wspólnoty. Każdy owad ma w niej swoje ważne miejsce. Ich współdziałanie zależy do pory roku. Zimą wbrew pozorom pszczoły nie leniuchują, ul nie śpi, wre w nim zimowe życie.
W hinduizmie pszczoły uważano za „stworzenia ognia”. Na obrazach tworzyły one cięciwę łuku boga miłości, co wynika z wiosennego szaleństwa amorów u wszystkich trutni.
Pszczoły świetnie się ze sobą komunikują. Wykorzystują do tego tzw. pszczeli taniec, np. jeśli pożytek, czyli miejsce zbierania pyłku, znajduje się w odległości ok. 100 m wykonują taniec okrężny. W Jaworznie mamy pożytków co niemiara. Daje to dużą różnorodność jaworznickich miodów.
Znane wszem i wobec pszczoły miodne są jednym z tysięcy gatunków pszczół. To więc wbrew pozorom bardzo to różnorodne zwierzątka.
Na ogół pszczół się boimy, mają żądła i nie zawahają się ich użyć, może za wyjątkiem tzw. pszczół samotnic, które raczej żądeł nie mają. Jak więc się zachowywać by pszczół w stan agresji nie wprowadzić?
Na zakończenie dobra wiadomość – miody pomagają na wszystkie choróbstwa, trzeba tylko umiejętnie dobrać miód do rodzaju niedyspozycji. Dodajemy, niestety z głupoty nie wyleczą.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS