Rozgrywki ligowe zakończyli już siatkarze Stali, którzy utrzymali się w PlusLidze. Na wiosnę do gry i walki o utrzymanie w III lidze powrócili piłkarze Polonii. Tymczasem pewni gry w play-offach są nyscy koszykarze. Drużynie IgnerHome AZS Basket Nysa pozostały do rozegrania 2 spotkania w rundzie zasadniczej sezonu.
-(…) chciałbym aby nasz poziom gry był konsekwentnie poprawiany, nie zadowala mnie bycie średniakiem ligi, choć wiem że wyniki sportowe i ich poprawa wymagają konsekwencji w działaniu i uporu w dążeniu do celu. – mówi Gracjan Gromuł, Prezes klubu IgnerHome AZS Basket Nysa. – (…) skupiamy się na kolejnych meczach sezonu zasadniczego walcząc o każde zwycięstwo, aby udowodnić kibicom i sobie, że to nie przypadek, iż w tym roku podejmiemy mocną walkę w play-off. Jesteśmy gotowi. – dodaje Gromuł.
W ostatnią sobotę drużyna ponownie zmierzyła się z liderem rozgrywek, drużyną Rycerzy Rydzyna. Tym razem lepsi okazali się rywale.
-Niestety nie udało się powtórzyć zwycięstwa z pierwszej kolejki. (…) Pomimo ostatniej porażki jestem dobrej myśli przed play-offami. Widać coraz większe zgranie, a jeśli ominą nas kontuzje, to będziemy niewygodnym rywalem. – ocenia Adam Cichoń, zawodnik IgnerHome AZS Basket Nysa.
Zespołowi zostały już tylko 2 mecze do zakończenia rundy rewanżowej. Potem rozpocznie się najważniejsza część sezonu – rywalizacja w play-offach.
Zdjęcie: IgnerHome AZS Basket Nysa/Facebook
tekst: ARN
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS