A A+ A++

Śmiało można już napisać, że drugi sezon “Odwilży” odniósł komercyjny sukces. Od wielu dni polska produkcja znajduje się w czołowej dziesiątce najpopularniejszych seriali na światowej liście przebojów, choć mogą ją oglądać jedynie widzowie w Europie. Niemal we wszystkich krajach Starego Kontynentu “Odwilż” od tygodni utrzymuje się w czołowej trójce serialowych hitów i na pewno w dniu premiery ostatniego odcinka w wielu krajach wskoczy na pozycję lidera.

Przypomnijmy, że głównie bohaterowie “Odwilży” byli już znani streamingowej widowni. Przed dwoma laty pierwszy sezon kryminalnego serialu też był pokazywany na platformie HBO Max poza granicami naszego kraju. Wciąż jest on zresztą dostępny w serwisie Max i jego oglądalność zlicza się do świetnego wyniku polskiej produkcji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dziennikarze, którzy mieli już możliwość obejrzenia wszystkich odcinków drugiego sezonu zdradzają, że pozostawi on po sobie sporo niedomówień i niezamkniętych wątków, co oznacza, że za mniej więcej dwa lata możemy spodziewać się kolejnego sezonu.

Zdaniem krytyków, “Odwilż” ma trzy mocne filary. Dobrze napisaną kryminalną historię z wyrazistą bohaterką, niezwykle malowniczą scenerię Szczecina i jego okolic, które są fascynującym miejscem i znakomitym tłem dla opowiadanej historii oraz interesującą relację pomiędzy Katarzyną Zawieją (Katarzyna Wajda) i Krzysztofem Trepą (Bartłomiej Kotschedoff).

“Trepa, jak wiemy, już w pierwszym sezonie bardzo by chciał, żeby Zawieja była jego partnerką nie tylko zawodową, policyjną. Ale czy się to w tym sezonie uda? Zobaczymy, bo relacja Trepa-Zawieja pójdzie w nieoczekiwaną stronę. Finał tej relacji może być naprawdę zaskakujący” – zapowiada Bartłomiej Kotschedoff.

“Relacja z Trepą robi się bardzo intensywna i momentami nieznośna. Ta nieoczywista relacja cały czas drażni widzów i myślę, że dzięki temu bardziej kibicują tym postaciom” – dodaje Katarzyna Wajda.

W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” opowiadamy o porażającym Colinie Farrellu w “Pingwinie”, opowiadamy o prawdziwej żyle złota w kinie, ale uwaga; tylko dla widzów o mocnych nerwach! Przyznajemy się także do naszych “guilty pleasures”, wiecie co to? Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTeresa Jankowska: Powiat nie ma w planach remontu ul. Szpitalnej na odcinku za wiaduktem kolejowym
Następny artykułInwentaryzacja szkód po powodzi w powiecie bielskim. Pogotowie przeciwpowodziowe odwołane