A A+ A++

Orzeczenie, które na łamach „Rzeczpospolitej” opisuje Aleksandra Tarka dotyczyło kwoty wypłaconej byłemu pracownikowi na podstawie ugody sądowej.

Pracownik wniósł powództwo do sądu pracy o zapłatę wynagrodzenia za godziny nadliczbowe. W trakcie procesu strony doszły do porozumienia. Umowa została rozwiązana bez obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Dodatkowo została zawarta ugoda sądowa, w której były pracodawca zobowiązał się zapłacić za nadgodziny.

Firma stała na stanowisku, że nie musi potrącać od tego zaliczek na podatek, bo odszkodowanie wypłacone na podstawie ugody przed sądem pracy korzysta ze zwolnienia z art. 21 ust. 1 pkt 3b ustawy o PIT.

Fiskus był jednak innego zdania. Uznał, że świadczenie wypłacone na podstawie ugody sądowej zawartej z pracownikiem stanowi dla niego przychód ze stosunku pracy podlegający opodatkowaniu. Ma bowiem zrekompensować zarobek, jaki zatrudniony mógłby otrzym … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZbigniew Boniek o Wojciechu Szczęsnym: Nie ma ludzi niezastąpionych
Następny artykułWielkanocne nadzieje czworonożnych przyjaciół ze schroniska “Miluszków”