A A+ A++

Pożegnanie Mekiesa z Ferrari i objęcie sterów w AlphaTauri ogłoszono już pod koniec lipca. Jednak zgodnie z przepisami obowiązującymi w F1, Francuz nie mógł od razu rozpocząć pracy w Faenzy. Pozostał na liście płac ekipy z Maranello, ale pół roku spędził na przymusowym urlopie.

Do wspieranej obecnie przez ORLEN ekipy Mekies dołączy 1 stycznia, zastępując w roli szefa zespołu Franza Tosta. Wraz z dyrektorem generalnym Peterem Bayerem utworzy dwuosobową strukturę kierowniczą najwyższego szczebla.

Czytaj również:

Mekies, choć początkowo niezbyt zadowolony z przymusowej przerwy, przyznał, że oceniając z perspektywy czasu cieszy się, iż nie wracał do Faenzy – w której już pracował przed laty – w ferworze trwającego sezonu.

– Na początku, gdy zdałem sobie sprawę, że muszę czekać tyle miesięcy, byłem sfrustrowany – powiedział Mekies podczas gali Autosport Awards. – Chcesz dołączyć natychmiast i spróbować pomóc.

– Jednak prawda jest taka, że jeśli idziesz z jednej pracy od razu do drugiej, momentalnie zostajesz przytłoczony intensywnością wyścigowego harmonogramu oraz decyzjami, które musisz podejmować na bieżąco. Okazało się więc, że dobrze było nieco się wycofać i mieć okazję spojrzeć na wszystko z szerszej perspektywy, mając czas na przemyślenia, jak potem zrobić wiele rzeczy.

– Wiele zależy od znalezienia odpowiednich ludzi. Na tym w dużej mierze to polega. Ważne są kontakty międzyludzkie. Nie mogę się doczekać, by zacząć. Mam to szczęście, że opuszczam jedną wspaniałą wyścigową rodzinę i dołączam do drugiej. Jestem bardzo, bardzo wdzięczny.

Czytaj również:

Tost opuszczający stanowisko szefa po osiemnastu latach jest przekonany, że zostawia zespół w dobrych rękach.

– Po pierwsze, Peter jest z nami od czerwca i uważam, że ściśle współpracujemy – rzekł Tost. – Ma spore doświadczenie i już dużo lepiej rozumie, jak działa zespół. Zna F1.

– Z kolei Laurent Mekies już z nami pracował, zna wszystko z przeszłości. Ci dwaj to odpowiednie osoby do przejęcia zespołu. Oczekuję też, że pomogą mu wejść na wyższy poziom, ponieważ mają bogate doświadczenie. Znają F1 i jestem przekonany, że dobrze sobie poradzą.

Wiadomo już, że nazwa AlphaTauri zniknie z padoku. Nowy szyld ekipa z Faenzy przedstawi w najbliższych dniach. Na przyszły tydzień zaplanowano publikację listy zgłoszeń do sezonu 2024.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚwiąteczną zabawę rozpoczynamy w środę
Następny artykułAvatar spełnia marzenie o społecznej scenie teatralnej