Nowy sposób leczenia koronawirusa. Może pomóc najciężej chorym

Firma Synairgen, która przeprowadziła testy na 100 przypadkowo wybranych pacjentach przyjętych do szpitala ze zdiagnozowanym COVID-19, przyznała, że wstępne wyniki eksperymentalnej terapii mogą być “przełomem” w walce z pandemią.

Pacjenci otrzymali wziewną formułę białkowego interferonu beta – SNG001. 20 lipca zostały opublikowane wstępne wyniki, które pokazują, że 79 proc. chorych było mniej narażonych na ciężki przebieg infekcji wywołanej SARS-CoV-2 w porównaniu z tymi, który otrzymali produkt placebo.

Testy potwierdziły również, że prawdopodobieństwo pełnego wyzdrowienia było dwukrotnie większe niż w grupie kontrolnej. I chociaż firma mówi o “przełomie”, to warto zwrócić uwagę na niewielką liczbę osób, które wzięły udział w badaniu. Co więcej, wyniki muszą zostać poddane dalszej weryfikacji.

Zobacz też: Koronawirus: o zagrożeniu wiedzieliśmy od lat, ale i tak się nie przygotowaliśmy

Interferon beta, który został podany pacjentom, to naturalnie występujące białko, powszechnie stosowane w leczeniu stwardnienia rozsianego. Koronawirus z Wuhan hamuje jego produkcję, próbując w ten sposób uniknąć odpowiedzi immunologicznej organizmu.

Dostarczenie pacjentowi białka bezpośrednio do płuc ma na celu wywołanie silnej odpowiedzi immunologicznej na wirusa, nawet u pacjentów, których układ odpornościowy jest już osłabiony przez chorobę.

Tom Wilkinson, profesor medycyny układu oddechowego na Uniwersytecie w Southampton jest zdania, że wyniki potwierdzają teorię o skuteczności interferonu beta w walce z SARS-CoV-2. Powiedział, że próba wykazała, że SNG001 skutecznie “wzmacnia ochronę i przeciwdziała wpływowi SARS-CoV-2”.

Z kolei Naveed Sattar, profesor medycyny metabolicznej na Uniwersytecie w Glasgow, przyznał, że nowa terapia “może zmienić zasady gry”. Zauważył jednak, że tak mała liczba osób, na których przeprowadzono badanie, nie daje niestety żadnej gwarancji. Mimo to naukowcy pokładają w rozwiązaniu Synairgen duże nadzieje.

Zgłoś naruszenie/Błąd