W SailGP właściwie co sezon doświadczamy mniejszych i większych zmian, zarówno sprzętowych, tych w kalendarzu rozgrywek, jak i personalnych. Nie inaczej będzie i w tym roku, najpierw może jednak o tym, co zostaje niezmienne. Podobnie jak w ubiegłych latach nie zmienia się formuła cyklu, a więc najlepsze załogi rywalizują w sobotę i niedzielę, najpierw w wyścigach eliminacyjnych, po których najlepsza trójka kwalifikuje się do wielkiego finału i w nim walczy o miejsca na podium w poszczególnych rundach. Pierwsze, otwierający nowy sezon, zawody już w najbliższy weekend w Dubaju, a także na antenie Sportklubu!

W Zjednoczonych Emiratach rozpocznie się cały cykl, w tym kraju zaplanowano również ostatnie, finałowe zawody, które odbędą się pod koniec listopada 2025 roku. A co będzie działo się pomiędzy nimi? Tuż po zmaganiach w Dubaju karuzela SailGP przeniesienie się na antypody, gdzie w styczniu i lutym zaplanowano dwie rundy – w Auckland i Sydney. Później cykl zakotwiczy na dłużej na półkuli zachodniej, bo w marcu światowa czołówka rywalizowała będzie o punkty w Los Angeles i San Francisco. W maju po raz pierwszy w historii SailGP zagości w Brazylii, konkretnie w Rio de Janeiro, a później znów wróci do Stanów Zjednoczonych, tym razem jednak na wschodnie wybrzeże, do Nowego Jorku.

Wielki finał NWSL piłkarskim wydarzeniem weekendu w Sportklubie!

Od wakacji najwięcej powodów do zadowolenia będą mieli fani żeglarstwa w Europie, na Starym Kontynencie kolejnymi przystankami cyklu będą bowiem Portsmouth w Wielkiej Brytanii, Sassnitz w Niemczech, włoskie Taranto, szwajcarska Genewa i Cadiz w Hiszpanii. Wreszcie po całorocznej podróży przez glob jesienią SailGP znów wróci na Bliski Wschód – na początku listopada do lokalizacji, która jeszcze nie została wybrana, a na koniec miesiąca do Abu Zabi, w którym odbędzie się finał sezonu.

Organizatorzy zaserwowali zmiany w kalendarzu (sezon trwa praktycznie przez cały rok), pojawiły się nowe lokalizacje (Sassnitz, Rio de Janeiro, Genewa), ale również skład załóg biorących udział w zawodach został poszerzony. Nowymi ekipami w stawce są Brazylijczycy i Włosi, którzy wystartują w SailGP po raz pierwszy. Brazylię do jak najlepszych wyników będzie chciała doprowadzić Martine Grael, wybitna żeglarska klasy 49er FX, w której dwukrotnie zostawała mistrzynią olimpijską – w Rio de Janeiro i Tokio – a także sześciokrotnie zajmowała miejsce na podium światowego czempionatu. Sternikiem Włochów został z kolei Jimmy Spithill, dwukrotny zwycięzca America’s Cup, który w poprzednim sezonie w jednym z wyścigów dowodził załogą australijską.

Ubiegłoroczny sezon był pełen niespodzianek, a zakończył się wręcz sensacyjnym rozstrzygnięciem, bo na najwyższym stopniu podium uplasowała się Hiszpania. Zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego wygrali wprawdzie wcześniej na Bermudach i w Los Angeles, ponieważ jednak w finale mierzyli się z Nową Zelandią i Australią, niewielu dawało im szanse na końcowy triumf. Klasą samą w sobie mieli być właśnie Nowozelandczycy, którzy wygrali wcześniej pięć rund i przystępowali do zmagań w San Francisco z pozycji liderów całego cyklu. Tymczasem w finałowych zmaganiach to właśnie Hiszpanie zanotowali najlepszy start, byli najszybsi na pierwszym znaczniku i dopłynęli do mety jako pierwsi, choć na ostatnim odcinku musieli radzić sobie nie tylko z rywalami, ale i uszkodzonym sterem.

Czy w tym roku Hiszpanom znów uda się sprawić niespodziankę? Jak porażkę przepracowały potęgi z antypodów, Nowa Zelandia i Australia? Czy zakusy na dobry rezultat w całym cyklu będą mieli coraz lepiej radzący sobie w poprzednim sezonie Brytyjczycy i czy debiutujące w stawce załogi z Włoch i Brazylii będą w stanie sprawić niespodziankę, czy będą tylko tłem dla reszty stawki? Odpowiedzi na te pytania będziemy poznawali stopniowo przez cały sezon. Część z nich poznamy jednak być może już w najbliższy weekend w Dubaju.

Plany transmisyjne Sportklubu z SailGP w Dubaju:
1. dzień – sobota 23 listopada, godz. 11:00 (na żywo)
2. dzień – niedziela 24 listopada, godz. 11:00 (na żywo)

ZOBACZ WIDEO: Myśli o NBA kuszą! – wywiad z Adamem Waczyńskim