A A+ A++

Eucharystią w bielskiej katedrze pod przewodnictwem biskupa Romana Pindla nowy rok formacyjny rozpoczęli przedstawiciele wspólnot neokatechumenalnych z terenów diecezji bielsko-żywieckiej i archidiecezji katowickiej. Podczas Mszy św. dziękowano za owoce dotychczasowej ewangelizacji, słuchano także komentarzy katechistów.

W czasie Eucharystii modlili się m.in. Tadeusz Budzich z żoną Mirosławą – odpowiedzialni za wspólnoty Drogi w diecezji bielsko-żywieckiej i archidiecezji katowickiej. Obecne były związane ze wspólnotami całe rodziny z dziećmi, które pokonały niekiedy ponad 100 km, by spotkać się na modlitwie w bielskiej świątyni. Byli wśród nich m.in. muzykujący członkowie Drogi, którzy zapewnili oprawę muzyczną podczas liturgii. Wiele dzieci i matek w stanie błogosławionym otrzymało indywidualne błogosławieństwo od biskupa.

W homilii bp Pindel nawiązał do czytania z Listu św. Pawła Apostoła do Galatów (Ga 1, 6-12) i zawartego tam ostrzeżenia przed głoszeniem „przekręconej” ewangelii Chrystusowej. Przypomniał, jak bardzo ważne jest według Apostoła głoszenie pełnej mocy autentycznego orędzia o zbawieniu, gdyż w innym przypadku ktoś, kto głosi fałszywą Dobrą Nowinę – jak zapowiada autor – „będzie przeklęty!”. „Nie ma większych słów potępienia dla głoszących tę niby-ewangelię” – zauważył duchowny.

Biskup zwrócił uwagę na kryterium, jakim posługuje się Paweł w ocenie głoszonej Ewangelii i odnośnie jej pochodzenia. „Paweł nie może pojąć, jak ktoś, kto poznał ewangelię i wydawałoby się, że doświadczył jej mocy i owoców, nagle jest skłonny przyjąć inną – bez tej mocy, skuteczności i obietnic” – wyjaśnił kaznodzieja, przypominając, że, według Apostoła, tacy ludzie stracili rozum lub zostali zwiedzeni przez czyjąś złą argumentację lub poddali się urokowi magicznych zabiegów.

Za Pawłem hierarcha przestrzegł przed biegiem „na próżno”, gdy nie osiąga się celu, działa bezskuteczne. „Można głosić ewangelię na próżno. Można uwierzyć w złą ewangelię, w rzeczy przyjmowane za prawdziwe, uznawane za obietnice Boże. A jednak jest to bieg na próżno” – stwierdził i zaznaczył, że także dziś można dostrzec wielu głoszących fałszywe orędzia o zbawieniu. Przypomniał o błędach związanych z popularną jeszcze niedawno w krajach Ameryki Łacińskiej teologią wyzwolenia.

Przywołując ewangeliczną przypowieść o miłosiernym Samarytaninie bp Pindel zaakcentował, jak ważne jest przekraczanie siebie w miłości do Boga i bliźniego. Wskazał na słowa Jezusa ukazującego miłosierdzie jako zasadę dającą nadzieję na zbawienie. „Okazywanie miłosierdzia to podstawa królestwa niebieskiego, klucz do otwarcia drzwi do Domu Ojca” – zakończył.

Corocznie na rozpoczęcie roku formacyjnego wspólnoty neokatechumenalne spotykają się na wspólnej Eucharystii. Chcą w ten sposób prosić o Boże błogosławieństwo na czas ewangelizacji.

Droga Neokatechumenalna powstała wśród najuboższych w barakach Palomeras Altas w 1964 r. Jej inicjatorzy Kiko i Carmen przybyli do Rzymu w 1968 r., odtąd rozprzestrzeniła się po całym świecie, stanowiąc jedną z najpoważniejszych rzeczywistości Kościoła Powszechnego po Soborze Watykańskim II.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGórnicy i strażacy
Następny artykułJest stanowisko Iranu w sprawie rosyjskich „referendów” na terenie Ukrainy