A A+ A++

Punktowy system imigracyjny, który obwiązał będzie od przyszłego roku, preferuje ludzi wykwalifikowanych, dobrze mówiących po angielsku i już posiadających ofertę pracy z pensją w wysokości przynajmniej 20,5 tys. funtów rocznie. Ten pułap został niedawno zredukowany o 5 tys., gdy uznano, że był za wysoki.

Proponowany nowy rodzaj wizy, skierowany jest jednak w większości do niewykwalifikowanych pracowników, którym nowy system imigracyjny ma utrudniać przyjazd do Wielkiej Brytanii. To nie tylko nisko opłacani opiekunowie i opiekunki ludzi starszych. Także ludzie wykonujący role wspomagające w szpitalach – sprzątaczki, kierowcy i obsługujący stołówki. 

Jednym z podstawowych założeń brexitu było przywrócenie kontroli nad granicami i zmniejszenie liczebne poziomu imigracji. Zarówno nowy system punktowy, jak i proponowany rodzaj wizy tego nie gwarantują. 

Pracodawca nie będzie musiał udowadniać, że wcześniej zaproponował zatrudnienie rdzennemu Brytyjczykowi, a ten je odrzucił. Wizy dla przyszłych pracowników szpitali i domów opieki dyskryminować będą ludzi, którzy najczęściej są w nich zatrudniani. 

Takie sprzeczności są pośrednim skutkiem brexitu i trudnych do zrealizowania politycznych deklaracji. Jak zauważają komentatorzy, sytuację komplikuje jeszcze bardziej pandemia koronawirusa, która nie ma terminu końcowego. Kwadratura koła lub paradoks do kwadratu? – takie określenia także na Wyspach padają.

Zobacz również:

Opracowanie:
Oryginalne źródło: ZOBACZ

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł​Naukowcy znaleźli związek pomiędzy HPV i rakiem prostaty
Następny artykułPolicja zmieni oznakowanie radiowozów. Tak będą wyglądać nowe auta drogówki