A A+ A++

Uczestnicy ruchu drogowego przeprawiający się drogą powiatową nr 1509W (Chrzanów-Żuków-Czubin) mogą już korzystać z nowego mostu. Dzisiaj spotkali się tam Krzysztof Rymuza Starosta Pruszkowski i Grzegorz Kamiński Członek Zarządu Powiatu Pruszkowskiego oraz Arkadiusz Kosiński Burmistrz Gminy Brwinów.

Droga 1509W, gdzie zlokalizowany jest most na rzece Rokitnicy to jeden z ciągów komunikacyjnych powiatu pruszkowskiego, a także sąsiadujących powiatów grodziskiego i warszawskiego zachodniego. Prowadzi do ważnych ośrodków społeczno-gospodarczych Gminy Brwinów, w tym m.in. Urzędu Gminy, stacji PKP Brwinów, licznych podmiotów gospodarczych, a także stanowi drogę dojazdową do drogi wojewódzkiej 720 łączącej się z drogą krajową 92 oraz autostrady A2.

Inwestycja polegała na rozbiórce starego i budowie nowego mostu, przebudowie oświetlenia ulicznego, rozebraniu wodociągu kolidującego z projektowaną drogą i mostem oraz zbudowaniu nowego odcinka wodociągu. Powstała nowa jezdnia i poprawie uległo bezpieczeństwo zarówno poruszających się samochodami, jak i pieszych oraz rowerzystów. Jezdnia została poszerzona do 6,6 metra, a po jednej ze stron powstał wygodny i bezpieczny dwukierunkowy ciąg pieszo-rowerowy, ograniczony z zewnątrz barierą energochłonną, wyposażoną w poręcz.
Na rozbudowę tej drogi oraz na budowę mostu otrzymaliśmy ze środków rezerwy subwencji ogólnej otrzymamy w tym roku
1 029 580,00 zł.

Całkowity koszt inwestycji wyniósł prawie 2 miliony złotych. Na realizację tego zadania pomoc finansową dla powiatu pruszkowskiego w kwocie 450 tys. zł zadeklarowała także Gmina Brwinów.

2

3

4

5

6

7

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrzaskowski już wybrał wiceprezydenta Warszawy? Wszystko na to wskazuje
Następny artykułPrzywieźli więcej medali niż zawodników