– Jazz to muzyka, której brakuje mi w naszym mieście, a przecież Kielce mają bardzo fajne tradycje, może nie takie mocne jak klub Akwarium w Warszawie, ale jednak i do tych tradycji chcielibyśmy nawiązać – opowiada Damian Tomalik, który w Kielcach prowadzi już dwa lokale Rockabilly Steakhouse and Whisky Bar przy Rynku oraz Monopolkę przy ul. Leonarda.
Zderzenie dwóch światów
A teraz restauracje z jazz barem chce otworzyć w Kieleckim Centrum Kultury, w miejscu, gdzie kiedyś był Antrakt, a potem Siedem Pokoi. Jest już nazwa: Applause Restaurant and Jazz Bar. – To będzie restauracja połączona ze sceną, na której będą się odbywać różne jazzowe eventy, ale będzie też trochę bluesa, bo mamy w Kielcach ludzi, którzy mocno bluesem stoją – wyjaśnia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS