Rzut monetą od dawna jest uważany za symbol bezstronności, idealnie losowego procesu, który decyduje o tak wielu kwestiach, od niewinnych zakładów po krytyczne decyzje. Jednakże, niedawne badania przeprowadzone przez międzynarodową grupę naukowców kwestionują tę powszechną wiarę w bezstronność tego mechanizmu.
W eksperymencie, w którym przeanalizowano wyniki 350 757 rzutów monetą, zespół odkrył, że moneta ma większą szansę wylądować po tej samej stronie, z której została wyrzucona w powietrze. Dokładniej, w 50,8% przypadków wylądowała ona tak, jak przewidywano, co nieznacznie, lecz istotnie przekroczyło 50%, co by się spodziewano w przypadku idealnie losowego zachowania.
Te fascynujące odkrycie znajduje oparcie w teorii zaproponowanej w 2007 roku przez matematyka Percy’ego Diaconisa. Teoria ta sugeruje, że subtelna oscylacja, znana jako „precesja”, wprowadzana w ruch podczas rzutu, może sprawić, że moneta spędzi więcej czasu w powietrzu pierwotną stroną skierowaną do góry. W rezultacie wprowadza to drobne odchylenie od oczekiwanej losowości.
Warto również zauważyć, że choć badacze zaobserwowali to przesunięcie niezależnie od rodzaju monety, indywidualna technika rzucania różnych osób mogła wpłynąć na końcowy wynik. Wskazuje to na skomplikowany zestaw czynników, które wpływają na wynik rzutu, od masy i kształtu monety po technikę i siłę rzutu.
Konsekwencje tych ustaleń mogą być daleko idące, zwłaszcza w kontekście zakładów czy decyzji opierających się na rzucie monetą. Na przykład, w sytuacjach zakładu, jeśli osoba postawi dolara, zakładając, że moneta wyląduje określoną stroną do góry, potencjalny zysk może wynieść średnio 19 dolarów na każde 1000 rzutów.
Jest zaskakujące, że choć rzuty monetą były powszechnie stosowane przez tysiące lat w celach decyzyjnych, tak subtelna stronniczość nie została wcześniej zauważona. Od starożytnego Rzymu po współczesność, losowy rzut monetą często był wykorzystywany do rozstrzygania kluczowych wydarzeń, od wyników wyborów po finały sportowe.
Wyniki badania, chociaż fascynujące, nie zostały jeszcze poddane recenzji naukowej i, jak zawsze w naukowym podejściu, warto zachować ostrożność w ich interpretacji. Dla tych, którzy chcieliby zgłębić temat, pełen raport jest dostępny online na platformie arXiv.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS