A A+ A++

– Kiedyś to był taki zawód związany wyłącznie z korporacyjną biurokracją – kwestionariuszami, ocenami okresowymi itd. Dziś HR-owcy coraz częściej po prostu wysłuchują pracowników gdzieś w nieformalnej sytuacji, przy kawie, i starają się zachowywać w firmie równowagę między zadaniem polegającym na wypracowywaniu zysków a tworzeniem miejsca, które dba o zatrudnionych w nim ludzi.

Zmiany wywołane są nie tylko przemyślanymi działaniami korporacji, które same cały czas się rozwijają i zmieniają, ale także zewnętrznymi wydarzeniami wpływającymi na ludzką psychikę. Takimi jak pandemia czy napaść Rosji na Ukrainę, która już odcisnęła piętno także na polskim rynku i kondycji polskich pracowników.

– Pandemia COVID-19 zachwiała nastrojami pracowników, jednak większość (86 proc.) z nich nadal z optymizmem podchodzi do kolejnych pięciu lat w pracy. Choć w ubiegłym roku wartość ta wynosiła 92 proc. Spadek jest zrozumiały, biorąc pod uwagę fakt, że ponad jedna czwarta (28 proc.) ankietowanych została zwolniona, wysłana na bezpłatny urlop lub czasowo zwolniona z pracy przez pracodawców, a blisko co czwartej osobie (23 proc.) obniżono wynagrodzenie – piszą autorzy raportu „People at Work 2021: A Global Workforce View” ADP Research Institute.

Na to nakłada się stres dotykający wiele osób z powodu tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą.

Taka sytuacja wymaga od działów HR większego niż wcześniej wczuwania się w nastroje pracowników i wyszukiwania oraz forsowania rozwiązań, które pomogą im lepiej znosić trudniejszy okres w życiu i w pracy.

– Osobie, która sobie nagle nie radzi, nie ma co dawać za dużo nadgodzin. Niektórzy uważają, że „jeśli przydzielimy komuś więcej zadań, to nie będzie tyle myślał i sprawdzał co pięć minut komórki i wiadomości”. To nie zawsze tak działa. Czasami lepiej pozwolić komuś wyjść wcześniej z pracy. Ale w tym celu wracamy do punktu wyjścia: trzeba zacząć od dialogu – podejścia do kogoś, porozmawiania i ustalenia, jak sobie dzisiaj ze sobą radzi – uważa Woźny-Tomczak.

Bardziej niż kiedykolwiek „ludzkie” podejście do pracownika to jedna z największych generalnych zmian, jaką przyniosły ze sobą ostatnie trudne dwa lata.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPraca hybrydowa. Pracodawcy czekają na przepisy
Następny artykułBenefity oprócz podwyżki. Sposoby na inflację