A A+ A++

Wanna czy prysznic – to jedno z pierwszych pytań, jakie pojawia się podczas urządzania łazienki. Znalezienie odpowiedzi nie oznacza jednak końca wyzwań. W sytuacji, gdy zdecydujemy się na kabinę, do wyboru mamy jeszcze różne rozwiązania odprowadzające wodę prysznicową.

Autor: housemarket.pl 31 stycznia 2020 12:37

Pojawienie się w latach 60. ubiegłego stulecia pierwszego prysznica bez wanny było niemal rewolucją. Rozwiązanie to stanowiło jednak luksus dostępny tylko dla nielicznych. Dziś jest inaczej – nie wyobrażamy sobie bez niej naszej łazienki. W ostatniej dekadzie zmienił się jej wygląd i funkcjonalność. Na to z kolei miała wpływ technologia i rozwiązania, które pozwoliły zwiększyć komfort użytkowania. Mowa oczywiście o systemach odprowadzających wodę, takich jak odpływy liniowe. Dzięki nim mogliśmy śmiało zrezygnować z tradycyjnych brodzików i cieszyć się nowoczesną strefą prysznicową.

Pole dla wyobraźni

Jedną z podstawowych zalet przemawiających na rzecz odpływów, jest możliwość swobodnej aranżacji przestrzeni. Fakt ten doceniają przede wszystkim architekci oraz właściciele łazienek o niewielkim metrażu. To rozwiązanie wpisuje się nie tylko w minimalistyczny charakter pomieszczeń, ale także oferuje nowe możliwości urządzenia wnętrza. Odpływ liniowy pozwala dowolnie konfigurować układ, kształt i rozmiar kabiny. Nie musimy wybierać gotowego modelu, ale np. zdecydować się na rozwiązania typu walk-in lub delikatne przeszklenia stworzone na wymiar.

– Z kolei odwodnienie, o ile pozwalają nam na to warunki budowlane, możemy zamontować w dowolnym miejscu – na środku pomieszczenia, przy ścianie lub na wejściu do kabiny – także w formie narożnej. Otwarta przestrzeń kabiny dodatkowo optycznie powiększa łazienkę i nadaje jej aranżacyjną lekkość – wyjaśnia Aleksandra Drozdalska, ekspert marki TECE.

Różne modele rynien i rusztów dostępnych na rynku pozwalają dopasować odwodnienie do rodzaju posadzki w łazience. Ze stali, szkła, do wypełniania kamieniem czy płytkami ceramicznymi – opcji mamy wiele. Odpowiednio dobrane gwarantują dyskretne wykończenie i spójność wzorniczą w aranżacji.

Bezpiecznie, czyli bez barier

Mówiąc o przewadze odpływów prysznicowych nad brodzikami, nie można zapominać o jednej z najbardziej istotnych kwestii. Montaż odwodnienia pozwala zachować jeden poziom posadzki w całej łazience. To z kolei eliminuje bariery w postaci progów i ułatwia swobodne wejście pod prysznic. Na tym rozwiązaniu korzystają zarówno osoby starsze, niepełnosprawne, jak i dzieci. Dzięki niemu możemy śmiało wjechać wózkiem inwalidzkim czy wstawić wanienkę dla dziecka na czas kąpieli – dodaje ekspert TECE.

Wybierając płytki podłogowe do łazienki, m.in. ze względu na fakt, że będą także wykończeniem strefy prysznicowej, warto zadbać o ich odpowiednią, antypoślizgową powierzchnię. To gwarancja bezpieczeństwa i komfortu użytkowania.

Bez wysiłku

Sprzątanie łazienki to jedno z najmniej lubianych obowiązków domowych. Dlatego nie dziwi fakt, że na znaczeniu zyskują te rozwiązania, które są łatwe w utrzymaniu w czystości. Czyszczenie brodzika wymaga więcej wysiłku i zastosowania dodatkowych detergentów.

– W przypadku odwodnienia liniowego podłoga w części mokrej może być zmywana zwykłym mopem i z reguły nie wiąże się z koniecznością inwestowania w specjalne środki. Jedyna czynność, jaką należy wykonać, to wyjęcie sitka i udrożnienie odpływu. Rozwiązania te są jednak tak skonstruowane, że nie wymagają specjalnego wysiłku podczas sprzątania – mówi Aleksandra Drozdalska.

Projektując własną strefę prysznicową, warto rozważyć kwestię montażu odwodnienia liniowego. W porównaniu do tradycyjnego brodzika oferuje nam znacznie większe możliwości aranżacyjne, ponadczasową funkcjonalność, bezpieczeństwo podczas użytkowania oraz łatwość w konserwacji. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMicrosoft pojawi się na MWC 2020. Szkoda, że bez Surface'a Duo
Następny artykułTauron: stacje ładowania samochodów elektrycznych zasilane w 100 proc. energią z OZE