A A+ A++

– Kim jest radiolog zabiegowy?

– W USA taka odrębna specjalizacja istnieje od kilkunastu lat. W Polsce i w Europie jeszcze jej nie ma, dlatego wszyscy, którzy się tą dziedziną zajmują są także radiologami diagnostycznymi. W moim przypadku było tak, że po skończonych studiach w Akademii Medycznej we Wrocławiu i rocznym stażu w Zawierciu, trafiłem do Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego przy Francuskiej w Katowicach, który dysponował pracownią angiografii ze specjalnym aparatem do badań naczyniowych. Na początku lat 90., gdy nie było jeszcze tomografów spiralnych, to była jedyna metoda, która potrafiła zobrazować przepływ krwi w naczyniach. Zainteresowało mnie to na tyle, że zrobiłem I i II stopień specjalizacji z radiodiagnostyki, a potem zostałem lekarzem asystentem i w końcu kierownikiem zakładu radiologii.

– Pamięta pan swoje pierwsze zabiegi?

– Pierwsza była arteriografia tętnic kończyn dolnych. Potem, razem z chirurgami z Kliniki Chirurgii Ogólnej, Naczyniowej i Transplantacyjnej, pod koniec lat 90. zacząłem wykonywać pierwsze zabiegi plastyki naczyń i stentowania tych naczyń. Przez wiele lat pracowałem w zespole chirurgicznym najpierw na Francuskiej, potem w szpitalu Euromedic, gdzie w 2015 roku wykonałem pierwszy w Polsce zabieg embolizacji przerostu łagodnego gruczołu krokowego, a następnie w Instytucie Onkologii w Gliwicach, w którym nasz zespół przeprowadził pierwszą w kraju radioembolizację wątroby z wykorzystaniem izotopu o nazwie Holm-166.

– Jak najprościej mógłby pan wytłumaczyć czytelnikom na czym polega embolizacja?

– Embolizacja to zabieg z grupy małoinwazyjnych co znaczy, że wykonuje się ją bez konieczności znieczulenia ogólnego, a co najważniejsze, bez konieczności otwierania powłok ciała. Polega na zatkaniu naczyń w guzie i bez znaczenia, czy jest on w wątrobie czy jest to mięśniak macicy, bo mechanizm jest zawsze ten sam. Jeśli mamy guza to on ma dużo naczyń patologicznych i my musimy je zatkać. Robimy to przez układ tętniczy, który doprowadza krew do guza, tak jak doprowadza krew do serca, nogi, mózgu czy mięśnia. Żeby się do niego dostać, musimy mieć jakieś miejsce uchwytu, przez które do tego układu naczyniowego możemy wejść. Ja 99 procent swoich zabiegów wykonuję na tętnicy promieniowej, która znajduje się między nadgarstkiem a stawem łokciowym. I przez tę tętnicę, pod stałą kontrolą USG, widząc wszystko na monitorze, wprowadzam mikrocewniki i dostaję się do guza. W Wodzisławskim Centrum Medycznym dysponujemy nowoczesnym angiografem z funkcją tomografii CBCT, dzięki któremu mogę uzyskać obraz o najwyższej jakości diagnostycznej i dotrzeć do wszystkich guzów, także tych , których nie widać w klasycznych angiografach.

– Jak znoszą ten zabieg pacjenci?

– Jedyny dyskomfort to ukłucie igłą tętnicy promieniowej. Potem pacjent już nie czuje nic lub niewiele, bo zabieg w środku naczyń nie jest odczuwalny. Poza tym, przy znieczuleniu miejscowym jest w pełni świadomy, a ja mam z nim cały czas kontakt, mogę kontrolować jego oddech oraz parametry życiowe i widzę, czy coś się dzieje. Jeśli zgłasza, że odczuwa jakieś gniecenie, czy ukłucie to od razu podajemy środek przeciwbólowy. Największy problem stanowi leżenie przez godzinę w jednej pozycji, więc często pacjent chce ją zmieć, bo go boli kręgosłup.

– Jak trafiają do pana pacjenci?

– Do wszystkich zabiegów embolizacyjnych powinien kierować specjalista z danej dziedziny. Na przykład do embolizacji mięśniaków kieruje ginekolog a do embolizacji prostaty – urolog. W przypadku nowotworów złośliwych, pacjenta może do mnie skierować chirurg albo onkolog. Jeśli trafia do mnie na konsultację pacjentka z mięśniakami macicy, która chce uniknąć operacji, to najpierw proszę ją o skonsultowanie się z ginekologiem, by poznać jego opinię. To on jest jej lekarzem prowadzącym, a ja jestem wykonawcą zabiegu. Najczęściej po trzech miesiącach pacjentka wraca do mnie z wynikiem kontrolnego rezonansu magnetycznego, natomiast prowadzi ją zawsze ginekolog.

Embolizacja to metoda nie tylko skuteczna, ale i bardzo bezpieczna. Mała inwazyjność tego zabiegu, a więc to, że nie otwieramy brzucha czy miednicy mniejszej, nie naraża pacjenta na szwy i blizny, a także wszystkie zagrożenia związane z operacją.

– Kiedy widać efekty zabiegu?

– To nie są procesy, które dzieją się w ciągu kilku minut, ani chirurgia klasyczna, która po prostu coś wycina i tego już nie ma. Zatkanie naczyń w guzie doprowadza do niedotlenienia, a w konsekwencji do martwicy, która przechodzi we włóknienie. To może trwać miesiącami. Trzeba jednak pamiętać o tym, że jest to często jedyne rozwiązanie dla pacjentów, którzy nie kwalifikują się do operacji chirurgicznych ze względów anestezjologicznych, mają zaburzenia krzepnięcia lub ryzyko operacji jest zbyt duże.

– Jakie są zalety embolizacji?

– Embolizacja to metoda nie tylko skuteczna, ale i bardzo bezpieczna. Mała inwazyjność tego zabiegu, a więc to, że nie otwieramy brzucha czy miednicy mniejszej, nie naraża pacjenta na szwy i blizny, a także wszystkie zagrożenia związane z operacją. Dzięki temu wraca on szybciej do zdrowia i do życia zawodowego. Niezależnie od zabiegu, na drugi dzień wypisujemy go do domu, a po kilku dniach wraca do codziennych obowiązków. Nie potrzebuje też żadnej rehabilitacji.

– Które zabiegi embolizacji są refundowane przez NFZ?

– Wszystkie zabiegi embolizacji wykonywane z Wodzisławskim Centrum Medycznym są refundowane przez NFZ. Trafiają do nas pacjenci kierowani przez lekarzy specjalistów z całej Polski, ale na dzień dzisiejszy nie ma żadnych kolejek, ani potrzeby zapisywania się na odległe terminy, bo wykonujemy je na bieżąco.

– Czy embolizacja to przyszłość nowoczesnej medycyny, która kiedyś zastąpi tradycyjną chirurgię?

– Jeśli pacjent ma jakiegokolwiek guza to najpierw każdy lekarz myśli o tym jak go usunąć i czy jest metoda, którą to może zrobić. Usunięcie guza jest metodą radykalną i uważaną w tej chwili za najlepszą. To chirurgia zajmuje wciąż pierwsze miejsce w leczeniu jakichkolwiek nowotworów. Radiologia zabiegowa zaczyna się tym zajmować w chwili, gdy chirurg stwierdzi, że są przyczyny, dla których nie można operować i nie ma innych opcji leczenia. To bardzo rozległa dziedzina medycyny, zahaczająca o różne specjalizacje, ale nasze metody nie zastępują chirurgii tylko ją uzupełniają. Radiologia zabiegowa ciągle się rozwija, obejmując swoim zakresem leczenie różnych chorób przy wykorzystaniu dostępu naczyniowego, co oferujemy w Wodzisławskim Centrum Medycznym.

Sponsorem rubryki jest Wodzisławskie Centrum Medyczne, które oferuje m.in. następujące świadczenia medyczne: zabiegi i konsultacje chirurgii naczyniowej, chirurgii plastycznej, konsultacje kardiologiczne oraz internistyczne.

ul. 26 Marca 53a, 44-300 Wodzisław Śląski, rejestracja od 9.00 do 17.00, tel. 32 783 26 00 lub 888 990 194

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLVIII Sesja Rady Miejskiej w Lęborku
Następny artykułWe frytkownicy przyrządzisz nie tylko frytki. To urządzenie potrafi znacznie więcej