Jeszcze nie wszyscy dotarli do Zielonej Góry, w ekipie, która wybiegła na stadion lekkoatletyczny brakuje Kamari Murphyego i ostatniego zakontraktowanego gracza Sindariusa Thornwella. Na miejscu są za to Detrek Browning i Wesley Harris.
Oboje chwalili się, że przygotowania do sezonu rozpoczęli już w czerwcu, ale poświęcali swój krótki wakacyjny czas rodzinie. Amerykanie zazwyczaj wyjeżdżają do Europy praktycznie na cały rok. Smak rozłąki poznał Wesley Harris. Poprzedni sezon spędził w dwóch klubach. Rozpoczął w Rumunii i zagrał dla CS Valcea 1924 w dwóch przegranych meczach. Później przeniósł się do słowackiej ekstraklasy i tam kręcił już całkiem dobre liczby. Rozegrał dla Spisski Rytieri 12 spotkań i średnio notował blisko 12 pkt na mecz, a także 5,4 jeśli chodzi o zbiórki. Potrafi też trafiać z dystansu. Pytaliśmy go czy przejście do polskiej ligi traktuje jako wyzwanie i jak wykorzystał czas, który mógł spędzić w rodzinnych stronach w czerwcu i lipcu.
Przeważnie pracowałem nad pozostaniem w formie. Nie lubię wypadać z obiegu. Wcześnie rozpocząłem przygotowania do nowego sezonu. Spędzałem też czas z rodziną. Nie ma ich na co dzień więc bardzo za sobą tęskniliśmy, trzeba było wypełnić te braki. Grillowaliśmy, wspólnie gotowaliśmy po prostu cieszyliśmy się sobą. To krótki czas, który trzeba docenić i dobrze wykorzystać
Detrek Browning to mistrz gruzińskiej superligi z ubiegłego sezonu. W ostatnim meczu sezonu zdobył 27 pkt i rozdał 7 asyst był niekwestionowanym liderem Kutaisi. Teraz już w Zielonej Górze również jest bardzo zaangażowany w pracę, którą trzeba wykonać przed sezonem. W rozmowie z nami stwierdził, że jest sługą koszykówki i dziękuje swojej żonie na to, że pozwala mu poświęcać się koszykówce. Małżeństwo w jego przypadku to temat świeży bo sakramentalne tak padło przed ołtarzem nieco ponad miesiąc temu.
Na początku czerwca wróciłem do domu. Za mną bardzo długi sezon w Gruzji gdzie zdobyliśmy mistrzostwo. Zrobiłem sobie chyba tydzień wolnego jakoś tak nawet nie pamiętam, ale w zasadzie szybciutko wróciłem na siłownię żeby nie stracić formy. Odbudowałem siłę bo łatwiej jest wtedy wrócić do basketu. Bardzo dobrze się czułem przez całe lato. Tak w ogóle to się ożeniłem. 20. lipca wziąłem ślub
Wkrótce do Zastalu dołączą Kamari Murphy i Sindarius Thornwell. Zespół w komplecie będzie przygotowywał się do pierwszych sparingów od przyszłęgo tygodnia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS