A A+ A++

Wskazuje, że unijne organy celne zmuszają IRU do utrzymywania systemu TIR w wersji papierowej, gdy informacje celne pozyskiwane są w czasie rzeczywistym. – Nie wiemy, dlaczego w ONZ Unia Europejska jest jedną ze stron blokujących Konwencję TIR, przez co nie możemy doczekać się systemu niezależnego od innych operatorów, który dałby przewoźnikowi pełną autonomię i zapewnił zachowanie poufności, jeśli chodzi o operacje transportowe. Wykorzystanie karnetów TIR zapewnia, że wrażliwe informacje operacyjne nie trafiają do dużych koncernów logistycznych, które przejmują klientów mniejszych przewoźników – podkreśla Buczek. 

Czytaj więcej

Stosowana od lat przez Komisję Europejską blokada cyfryzacji spowodowała masowe odejście do systemu TIR. IRU wydało w 2023 roku 0,5 mln karnetów TIR, sześć razy mniej niż na początku wieku. Popularność zdobywa unijny system Wspólnej Procedury Transportowej, w której gwarantami należności celno-podatkowych są koncerny logistyczne. Ten system jest jednak nieprzydatny w obsłudze rynków o dużym ryzyku, jak np. w przewozach na Ukrainę. 

Sprawiedliwe zasady dostępu do rynku

Drugim celem działań IRU jest uporządkowania warunków dostępu do rynku. Firma transportowa musi spełnić wiele warunków, aby podstawić auto do załadunku. – W tym samym czasie pośrednik, który dyktuje warunki i stawia przewoźnika pod ścianą, nie zapewnia możliwości realizacji przewozu zgodnie z przepisami i pozostaje bezkarny, a na dodatek przejmuje pieniądze i decyduje, kiedy zapłaci za usługę. To sytuacja absurdalna, która jest głównym problemem rynku transportowego. Przewoźnik boryka się z utrzymaniem firmy w gotowości operacyjnej, gdy pośrednicy bezkarnie handlują zleceniami transportowymi. Klient, który płaci należytą cenę nawet nie wie, że przewoźnik realizujący zlecenie jedzie za ułamek sumy – zaznacza prezes ZMPD. 

Czytaj więcej

Rząd zmusi do zakupu elektrycznych ciężarówek podwyżkami myta

Wskazuje, że IRU musi się tym zająć. – Aby tym się zająć, potrzebujemy partnerów po stronie polityków i administracji państw. Konieczna jest debata podobna od tej przy okazji ochrony rynku niczym nieposkromionych konkurentów ze wschodu, którzy sami stosując daleko idący protekcjonizm w swoich państwach, korzystają ze wszystkich korzyści jakie daje funkcjonowanie UE – dodaje prezes ZMPD. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejna sieć drogerii w Polsce będzie niemiecka
Następny artykułS16 przez Mazury jeszcze później. Trzeba zbadać oddziaływanie nowego wariantu