A A+ A++

  • W Krakowie trwa prokuratorskie śledztwo, które ma ustalić szczegóły tragicznego wypadku, w którym w nocy z piątku na sobotę zginęło czterech młodych mężczyzn: Patryk, Aleksander, Michał oraz Marcin
  • Część znajomych ofiar uważa, że tragedii by nie było, gdyby nie pieszy, który przechodził przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Niewykluczone, że śledczy będą badali ten wątek i przesłuchają mężczyznę widocznego na nagraniu monitoringu
  • Na razie jedną z głównych hipotez policji dotyczących przyczyn wypadku jest nadmierna prędkość, z jaką Patryk P. mknął feralnej nocy ulicami Krakowa. Także bliscy Aleksandra, z którymi rozmawiał Onet, nie mają wątpliwości, kto odpowiada za tragedię
  • Małopolscy policjanci przyznają, że nielegalne wyścigi ulicami Krakowa i sąsiednich miejscowości to plaga. Tylko w ciągu ostatniego miesiąca na ich uczestników policjanci nałożyli ok. 150 mandatów
  • Więcej ważnych informacji zajdziesz na stronie głównej Onetu

Tragedia przy moście Dębnickim

Chociaż słońce schowało się za burzowe chmury, wciąż jest bardzo gorąco. Mimo tego przy wybetonowanym zejściu na Bulwary Wiślane wciąż ktoś się zatrzymuje. Jedni przysiadają na schodach, inni spoglądają na nich z góry, z mostu Dębnickiego. Do kamiennego murku podchodzą tylko ci, którzy przynieśli ze sobą znicze. Po gestach wskazujących najpierw na Aleje Trzech Wieszczów, które mają za sobą, a następnie na bulwar Czerwieński można odgadnąć, o czym wszyscy rozmawiają.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUpał pustoszy Polskę i podnosi ceny żywności. Skutecznie wysusza też nasze portfele
Następny artykułWażny komunikat Ministerstwa Cyfryzacji. Chodzi o twój smartfon i bezpieczeństwo!