Nowe szczyty złota, wypchane portfele Polaków, Messi jak Kim Kardashian (?) i biliony rodzące miliardy

Mijający tydzień obfitował w liczne dane makroekonomiczne, wrażeń na pewno nie brakowało. Dowiedzieliśmy się, że pensje Polaków znów poszły w górę, mieszkania za to niestety nie chcą spektakularnie tanieć. Na giełdach też nie było nudy – złoto osiągnęło kolejny szczyt, zbliżając się coraz bliżej do 10 000 złotych za uncję.

Czerwcowe dane z polskiego rynku pracy pokazały mniejszy od prognoz wzrost płac, ale też łagodniejszą niż w maju redukcję zatrudnienia. Nadal jednak utrzymuje się dziwny stan, w ramach którego średnia płaca szybko rośnie, choć liczba etatów maleje.

Nominalne dolarowe notowania złota osiągnęły nowy rekord wszech czasów. Nadal niepobite pozostały jednak wiosenne maksima wyrażone w polskiej walucie. Nie zmienia to faktu, że „giełdowe” notowania kruszcu zbliżyły się do psychologicznego poziomu 10 000 zł/oz.

W czerwcu inflacja bazowa w Polsce spadła do najniższego poziomu od trzech lat. Choć jej trajektoria od wielu miesięcy pozostaje spadkowa, to wciąż znajduje się poza dopuszczalnym odchyleniem od celu Narodowego Banku Polskiego.

Lipcowa decyzja Europejskiego Banku Centralnego nie zaskoczyła uczestników rynku. Stopy procentowe pozostały bez zmian, a sam komunikat niewiele różni się od swoich wiosennych edycji.

Produkcja przemysłowa odnotowała minimalny roczny wzrost – wynika z czerwcowych statystyk opublikowanych przez GUS. Polski sektor wytwórczy jest jednak w nierównej kondycji, co całościowo może przełożyć się na rewizje w dół prognoz PKB w całym 2024 r.

Przy okazji prezentacji nowego projektu „Kredytu na start” światło dzienne ujrzały pełne dane o dochodach beneficjentów poprzedniego schematu dopłat. Co dziesiąty kredytu trafił do gospodarstwa domowego, w którym na głowę było do dyspozycji ponad 9500 zł.

Czerwiec był kolejnym miesiącem, w którym inflacja HICP w strefie euro utrzymała się powyżej 2-procentowego celu. Dość niespodziewanie inflacyjnym liderem Unii Europejskiej została Belgia, gdzie tempo wzrostu indeksu cen znów przyspieszyło.

Ścieżki sportowców i celebrytów krzyżują się często z bardziej lub mniej wiarygodnymi kryptowalutami. W ostatnim czasie do grona gwiazd promujących drugą z tych kategorii dołączył (nie po raz pierwszy) Lionel Messi.

Największy na świecie zarządca aktywów stał się jeszcze większy – BlackRock, bo o nim mowa, jeszcze nigdy w swojej historii nie zarządzał majątkiem o takiej wartości.

Już tylko co trzecie mieszkanie oferowane przez deweloperów w Warszawie i Krakowie wyceniane jest na mniej niż 15 tys. zł/mkw. – wynika z danych serwisu RynekPierwotny.pl. Ceny poniżej 10 tys. zł/mkw. w dwóch najdroższych polskich miastach są już niemal historią.

DU

Źródło:

Zgłoś naruszenie/Błąd