Z dnia na dzień w Małopolsce przybywa coraz więcej zakażeń. Bilans lipca nie napawa optymizmem – do końca miesiąca przybyło w regionie 1713 chorych. Dla porównania w maju, gdy obowiązywało więcej restrykcji związanych z epidemią, liczba ta wzrosła o 302 przypadki. Niestety zwiększa się też liczba przypadków śmiertelnych. W lipcu z powodu COVID-19 w Małopolsce zmarło 17 osób.
Ogniskami wesela, fabryki, DPS-y
W sobotę rano Ministerstwo Zdrowia poinformowało z kolei o 158 nowych przypadkach, z czego większość w pow. nowosądeckim oraz w Krakowie.
Największymi ogniskami zakażeń w regionie są wesela, pogrzeby, komunie, kolonie oraz fabryki, m.in. Fakro, Wiśniowski oraz Konspolu. Najtrudniejsza sytuacja panuje jednak w domach opieki społecznej, szczególnie w Grobli koło Bochni, gdzie zakażenie stwierdzono u większości pensjonariuszy. Niestety, kilkoro z nich zmarło. Sytuacja jest tym trudniejsza, że pensjonariusze to w większości osoby ciężko chore, także psychicznie. Zakażona jest też część personelu placówki.
Dwa nowe, duże ogniska
Jak dowiedziała się w sobotę “Wyborcza”, w regionie pojawiły się kolejne duże ogniska zakażeń. To dwa sanatoria w Krynicy-Zdroju. W jednym z nich zakażonych jest pięć osób, 14 jest w kwarantannie. Do zakażenia prawdopodobnie doszło w domu jednej z osób, która później przebywała w sanatorium.
Drugie, większe ognisko znajduje się w sanatorium Lwigród, gdzie zakażenie potwierdzono już u 51 osób. Liczba ta może się jednak zwiększyć. Trwają kolejne testy, 174 osoby są w kwarantannie. To przede wszystkim personel ośrodka oraz jego rodziny. Kuracjusze opuścili sanatorium wcześniej – ostatni turnus kończył się 19/20 lipca.
Sobotni sztab kryzysowy
Na godzinę 12 wojewoda małopolski zwołał posiedzenie sztabu kryzysowego. Trwa dochodzenie epidemiologiczne. W związku z pojawianiem się kolejnych ognisk ustalany też będzie dalszy plan działań.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS