Na ulotkach, które zostały rozklejone na os. Nowe Miasto, podane są numery telefonów do spółdzielni. – I telefony z zapytaniami o zasadność wycinki dostajemy. Tłumaczymy, że niestety wytypowane drzewa trzeba wyciąć po to by zmodernizować sieć ciepłowniczą – słyszymy w spółdzielni.
To cena bezpieczeństwa ciepłowniczego
– Tłumaczenia, jakie usłyszeliśmy są przekonujące. Niestety trzeba będzie się pogodzić z decyzją. Rozumiemy, że bywa, iż nie da się uniknąć wycinki w każdej sytuacji. Niestety wiemy też, że bez społecznej kontroli często wycinka jest planowana i wykonywana w sytuacjach kiedy nie jest to konieczne. Inwestorzy nie zawsze planują inwestycje tak by oszczędzić drzewa. Dobrze, że są tacy ludzie jak społeczni strażnicy drzew. Oni obudzili naszą czujność – mówi pan Roman, mieszkaniec bloku przy Pelczara.
Wiceprezes spółdzielni Nowe Miasto Jerzy Kustra: – Decyzję o wycince drzew podjęliśmy po wielu tygodniach analiz różnych wariantów koniecznej przebudowy i modernizacji sieci ciepłowniczej. Przy udziale fachowców oraz przedstawicieli MPEC Rzeszów.
Według prezesa jak bardzo pilna jest modernizacja sieci ciepłowniczej najlepiej świadczy sytuacja z ostatniego piątku. – Dostaliśmy telefon z MPEC, że trzeba wyłączyć ciepło i centralną ciepłą wodę w blokach od numeru 24 do 40 przy Podwisłoczu z powodu awarii. Sieć jest już przestarzała i takie sytuacje mogą zdarzać się często. A co byłoby gdyby było minus dwadzieścia stopni. Musimy działać jak najszybciej – mówi prezes Kustra. – Nasadziliśmy na osiedlu tysiące drzew i krzewów jak popatrzeć z dachu wysokiego bloku to na osiedlu nie widać trawników bo wszystko zasłaniają drzewa. Na pewno u nas nie brakuje zieleni. Mimo wszystko żal, że musimy niestety pogodzić się z utratą 29 drzew. Na razie jednak nie dostaliśmy jeszcze zgody z wydziału ochrony środowiska UM Rzeszowa. Czekamy – mówi prezes Kustra.
Wymiana sieci ciepłowniczej wg prezesa Jerzego Kustry jest konieczna nie tylko z powodu bezpieczeństwa dostaw ciepła do budynków, ale także ze względu na duże straty ciepła w starej instalacji. – Mamy starą sieć i awarie są coraz częstsze. Są też duże straty ciepła, zanim dotrze ono do budynków i mieszkań, a to dodatkowe koszty dla mieszkańców. Po przebudowie ciepło o wysokich parametrach będzie dostarczane mieszkańcom. Poza tym nowa sieć będzie znacznie lepiej izolowana i oczywiście bardziej niezawodna. Bo po prostu nowa – mówi Jerzy Kustra.
Starano się oszczędzić nie tylko drzewa
Dodaje, że sporego wysiłku projektantów wymagało nie tylko oszczędzenie jak największej liczby drzew, ale także osiedlowej małej infrastruktury. – Budowa sieci oznacza wykopy, więc usuwać trzeba wszystko co na drodze wykopu. To powoduje szkody i koszty. By je zminimalizować, zdecydowaliśmy się na wariant polegający na doprowadzaniu sieci od tyłu budynków. Dzięki temu unikamy konieczności niszczenia wiatrołapów przy klatkach schodowych, ławek, chodników, jezdni i innych sieci np. energetycznych. Na szczęście na osiedlu mamy mnóstwo drzew i krzewów. Niektóre części osiedla wyglądają jak parki, więc ubytki zieleni nie będą aż tak dotkliwe i widoczne, a będą nasadzenia – kończy Jerzy Kustra.
MPEC: Rachunki będą niższe
Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej z Rzeszowa będzie na Nowym Mieście likwidować stare grupowe wymiennikownie ciepła.
– Nasza inwestycja służy poprawie jakości ogrzewania wszystkich budynków, ale przede wszystkim spowoduje obniżenie opłat dla wszystkich mieszkańców. Odbiorcy przejdą do tańszej grupy taryfowej. Każdy odczuje obniżkę opłat m.in. dlatego, że każdy budynek będzie wyposażony w nowoczesny węzeł ciepłowniczy indywidualny dla każdego bloku. A sieć będzie dobrze izolowana – wyjaśnia prezes MPEC Lesław Bącal. Tłumaczy, że do każdego budynku trzeba wybudować nowe sieci ciepłownicze, a to z kolei powoduje konieczność m.in. wycinania drzew. Trasa przebiegu sieci była projektowana tak, by jak najwięcej drzew oszczędzić i była konsultowana ze Spółdzielnią Mieszkaniową “Nowe Miasto”.
– Uważamy, że drzewa trzeba bezwzględnie chronić i robić wszystko, by unikać ich wycinania, ale są sytuacje, że nie da się tego uniknąć – mówi prezes MPEC i zapewnia, że MPEC w zamian za wycięte jedno drzewo sadzi 2-3 nowe w miejscach wskazanych przez Zarząd Zieleni Miejskiej.
Wymiana sieci odbywa się etapami. Zakończy się w 2022 roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS