A A+ A++
• Proboszczowie przeegzaminują narzeczonych. Trudne tematy poruszą na osobności.
• Padną pytania o potencję i zmianę płci. Przepytywani złożą przysięgę mówienia prawdy. 
• Powstaną obszerne protokoły z rozmów, ale duszpasterzom nie wolno będzie upubliczniać zdobytych informacji. 

Przed duchownymi mnóstwo papierkowej i śledczej wręcz roboty. Zakochani pragnący zalegalizować w Kościele związek muszą liczyć się z nowościami na drodze do ołtarza. 1 czerwca 2020 roku wejdzie w życie kościelny dekret “o przeprowadzaniu rozmów kanoniczno-duszpasterskich z narzeczonymi przed zawarciem małżeństwa kanonicznego”.

Takie konwersacje określane są jako “badanie kanoniczne” albo “egzamin narzeczonych”. Za przeprowadzenie takich czynności odpowiedzialny jest proboszcz tej parafii, do której zgłaszają się narzeczeni. Dekret Konferencji Episkopatu Polski został opublikowany pod koniec listopada 2019.

Jak czytamy: “Po swobodnej rozmowie z narzeczonymi duszpasterz winien zadawać pytania każdemu z nich osobno, przynajmniej w tych kwestiach, które nie są tylko zwykłym pozyskaniem danych personalnych. Ten wymóg uzasadniony jest jednym z ważniejszych celów badania kanonicznego, mianowicie ochroną przed dopuszczeniem do zawarcia nieważnego małżeństwa. Rozmowa na osobności sprzyja szczerej wypowiedzi, co z pewnością ułatwi ocenę stopnia przygotowania narzeczonych do małżeństwa oraz zmniejszy niebezpieczeństwo podstępu i przymusu, jak również symulacji konsensu”.

Jeśli odpowiedzi wykroczą poza rubryczki protokołu, ksiądz będzie musiał pisać na marginesie, a jeśli jeszcze braknie miejsca – załączyć notatki.

Inne fragmenty: “Przed rozpoczęciem zadawania pytań przewidzianych w protokole, duszpasterz winien odebrać od narzeczonych przysięgę mówienia prawdy”.

“Podczas rozmowy z nupturientami wymaga się zachowania dyskrecji i kultury, uszanowania godności i intymności osób, zwłaszcza przy stawianiu niektórych pytań. Duszpasterzowi nie wolno upubliczniać informacji, które posiada z tej rozmowy”.

Trzeba być trzeźwym i “sprawnym”

Ślub trzeba zawierać mając racjonalny kontakt z rzeczywistością. Badania alkomatem nie będzie, ale jeśli któreś z narzeczonych przesadzi z alkoholem czy narkotykami, będzie problem:

“Jeśli w dniu ceremonii zawarcia małżeństwa wyznaczony do asystowania kapłan lub diakon stwierdzi, że nupturient jest dotknięty zaburzeniem świadomości w stopniu uniemożliwiającym mu aktualne poczytalne działanie, np. zatracił racjonalny kontakt z rzeczywistością lub znajduje się pod znacznym wpływem alkoholu czy narkotyków, w takich okolicznościach nie może asystować przy zawarciu małżeństwa”.

Interesujące przepisy dotyczą impotencji, niepłodności. Wynika z nich, że można być bezpłodnym, ale impotencja dyskwalifikuje (pod tym kątem przepytać ma także ksiądz proboszcz).

„Niezdolne do zawarcia małżeństwa są osoby, które nie mogą dokonać stosunku małżeńskiego (kan. 1084 § 1). W wypadku wątpliwości co do istnienia przeszkody nie należy zabraniać zawarcia małżeństwa (kan. 1084 § 2). Pytania dotyczące tej przeszkody należy stawiać każdej ze stron bardzo dyskretnie, z właściwą delikatnością i szacunkiem. Wypada zaczynać od pytania o zdrowie i chęć posiadania dzieci, ponieważ przy tej okazji można ustalić, czy narzeczeni nie wykluczają potomstwa. Przypomnieć należy zasadę, że niepłodność, o ile istnieje zdolność dokonania stosunku małżeńskiego, nie przeszkadza w zawarciu małżeństwa, pod warunkiem, że nie została zatajona przed drugą stroną (kan. 1084 § 3)”.

Jeśli któreś z ubiegających się o sakrament małżeństwa zmieniło płeć i się do tego przyznało, ślub jest praktycznie niemożliwy.

“Szczególną ostrożność należy wykazać, gdyby któreś z narzeczonych poddało się zabiegowi tzw. zmiany płci. Decyzję o urzędowej zmianie płci w dokumentach kościelnych podejmuje w poszczególnych przypadkach Kongregacja Nauki Wiary po zbadaniu dokumentacji medycznej. W związku z tym w takiej sytuacji nie wolno spisywać protokołu przedślubnego, ustalać daty ślubu i czynić żadnych obietnic do czasu definitywnej decyzji Kurii Rzymskiej. Należy wówczas uprzedzić narzeczonych, że ich sprawa jest wysoce skomplikowana. Nie można bowiem dopuścić do zawarcia związku między osobami tej samej płci (z punktu widzenia biologiczno-genetycznego). W tego rodzaju przypadkach należy brać też pod uwagę możliwość zaistnienia przeszkody impotencji, a także poważnych zaburzeń psychoseksualnych”.

TUTAJ WIĘCEJ informacji, a pod tekstem dokument do pobrania.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWarszawska dzielnica Wawer wyda prawie 1,5 mln zł na instalacje fotowoltaiczne
Następny artykułStudniówka w I LO – zdjęcia