A A+ A++

Maciej Sandecki: Podobno Małgorzata Kidawa-Błońska nie będzie kandydatką KO na prezydenta, ma ją zastąpić prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski?  

Barbara Nowacka: Nie mam jeszcze na ten temat twardych informacji. Niedługo mamy spotkanie koalicyjne, wtedy być może będę wiedziała coś więcej na temat tych medialnych plotek.     

Sądzi pani, że byłaby to dobra zmiana czy jednak Małgorzata Kidawa-Błońska powinna być kandydatką KO do końca? 

– Każdy powinien zobaczyć, jaką cenę płaci. I Małgorzata, za swoją historyczną rolę zatrzymania niedemokratycznych wyborów, zapłaciła gigantyczną cenę – dwumiesięcznego politycznego linczu z każdej strony. Ale zatrzymała wybory. Nie jest istotne, co w tej sprawie uważa ten czy inny salon medialny czy polityczny. Ważne jest pytanie do niej: czy po tym wszystkim, co jej się przydarzyło, ma jeszcze siłę na kilka miesięcy walki? I tylko z tej perspektywy bym to rozpatrywała. Bo Małgorzata już wygrała. Wygrała to, że nie ma wyborów 10 maja, które byłyby niezgodne z prawem. 

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Sopotu: Obawiam się, że PiS wykorzysta epidemię do zniszczenia samorządów

Czy jest w stanie wygrać z Andrzejem Dudą?        

– Myślę, że za dwa miesiące z Dudą wcale nie będzie tak trudno wygrać. On słabnie z dnia na dzień i dlatego PiS tak prze do szybkich wyborów w czerwcu. Wiedzą, że w sierpniu może być już inna sytuacja. 

Gdyby to od pani zależało, zostawiłaby pani Kidawę-Błońską czy jednak postawiła na Trzaskowskiego? 

– Uważam, że to powinna być indywidualna decyzja Małgorzaty.  

Sondaże pokazują, że bardzo dużo straciła, za to Szymon Hołownia prawdopodobnie przejął część jej elektoratu.

– To dlatego, że część wyborców pytana przez sondażownie odpowiadała, że nie weźmie udziału w niedemokratycznych wyborach, bo Małgorzata nawoływała do ich bojkotu. Z kolei dla innej części Hołownia był kandydatem drugiego wyboru. Dlatego jest teraz na fali wznoszącej. Uważam jednak, że gdy będzie decyzja i jasna deklaracja co do startu kandydata Koalicji Obywatelskiej, to sondaże się zmienią. Niestety, żyjemy w czasach spektaklu politycznego. I niestety Małgorzata nie ma już przypisanej twarzy zwycięzcy. Trudno jej będzie w ciągu dwóch miesięcy podnieść się na poziom sondażowego poparcia, który miała w lutym i marcu. 

CZYTAJ TAKŻE: Ile rząd zapłacił za testy firmie związanej z doradcą Andrzeja Dudy? Interpelacja po tekście “Wyborczej”

Czyli nie wierzy pani, że może się jeszcze gwałtownie odbić w sondażach?               

– Nie wierzę. Myślę, że może się odbić do 10 procent.  

To może należy zmienić kandydatkę? 

– Uważam, że to wyjątkowo patowa sytuacja, w której każdy ruch jest zły.  

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy zwiastun serialu “White Lines” od twórcy “Domu z papieru”
Następny artykułMaseczka i skóra twarzy – (nie)bezpieczne połączenie? Lepiej TO wiedzieć!