A A+ A++

60-latka z Tychów przekroczyła prędkość na fragmencie objętym odcinkowym pomiarem prędkości. Takie przypadki nie są rzadkością – wciąż nie brakuje kierowców, którzy w takich miejscach jeżdżą zdecydowanie za szybko. Historię kobiety wyróżnia jednak fakt, że takie wykroczenie popełniła sześć razy w ciągu jednego miesiąca.

W położnej w województwie śląskim miejscowości Mikołów, na ulicy Gliwickiej, pod koniec kwietnia uruchomiony został odcinkowy pomiar prędkości. Na wspomnianym fragmencie drogi krajowej nr 44 obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Niezastosowanie się skutkuje mandatem. “Wielu kierowców przekonało się już o jego skuteczności” – wskazuje śląska policja.

Odcinkowy pomiar prędkości w Mikołowie. 60-latka przekroczyła prędkość sześć razy

Do ukaranych należy 60-letnia mieszkanka Tychów, która nie zważała na obowiązujące tam ograniczenie prędkości i przejeżdżając w tym miejscu przekroczyła je sześć razy w ciągu jednego miesiąca. Raczej wątpliwe, by kobieta zrobiła to z premedytacją. Najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada, że 60-latka jeździła “na pamięć” i nie zwróciła uwagi na znaki. Pewne jest, że konsekwencje będą dla kobiety odczuwalne. Za wykroczenia, których się dopuściła, została ukarana mandatami o łącznej wysokości 3,4 tys. zł. Oprócz tego jej konto zasiliły 44 punkty karne. Ze względu na przekroczenie dopuszczalnej liczby punktów kobieta została skierowana na egzamin sprawdzający. Jeśli go nie zda, straci prawo jazdy.

Odcinkowy pomiar prędkości. Zasady działania

Na odcinkowy pomiar prędkości składa się zespół kamer i system rozpoznawania tablic rejestracyjnych, zainstalowane na słupach z wysięgnikami nad jezdnią. Ponadto jego część stanowi szafka teletechniczna, która zawiera m.in. kontroler, moduł i przełącznik komunikacyjny. Pomiar średniej prędkości danego pojazdu oparty jest o pomiar czasu, w jakim przebył on dany odcinek drogi. Znajdujące się na początku i na końcu trasy kamery umieszczone są względem kierunku ruchu aut, skierowane na przód lub tył jadącego pojazdu w taki sposób, by odczytanie tablic rejestracyjnych było możliwe. System działa 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. 

Przewaga odcinkowego pomiaru prędkości nad zwykłym fotoradarem polega na tym, że monitoruje on cały odcinek drogi. Oznacza to, że kierowcy muszą jechać z dopuszczalną prędkością przez pewien czas. Nie zwalniają tylko w jednym miejscu, tak jak ma to miejsce w przypadku “klasycznych” fotoradarów. System oczywiście zapobiega chwilowemu przekroczeniu prędkości. Kierowca, który jechał szybciej niż powinien, musi później zwolnić, by zmniejszyć średnią prędkość na odcinku objętym działaniem systemu.     

Jaki znak informuje o odcinkowym pomiarze prędkości?

O tym, że zbliżamy się do odcinkowego pomiaru prędkości informuje nas znak D-51a. Na niebieskim tle znajdują się dwa symbole fotoradarów rozmieszczonych na określonym odcinku. Moment opuszczania obszaru objętego odcinkowym pomiarem prędkości sygnalizuje znak D-51b. Całość przekreślona jest na nim czerwoną linią.

Jakie mandaty za przekroczenie prędkości? Pamiętaj o zasadzie recydywy

Jeśli kierowca się pomyli i będzie jechał szybciej niż dopuszcza to ograniczenie prędkości, może spodziewać się mandatu. Zmierzona przez system średnia prędkość jest podstawą do wystawienia takiego samego mandatu, jak w przypadku chwilowego przekroczenia, które zmierzone zostało w inny sposób. Mandaty prezentują się następująco:

  • do 10 km/h – mandat 50 zł i 1 punkt karny
  • 11-15 km/h – mandat 100 zł i … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTajne prototypy Volvo w centrum Krakowa. Producent ma ambitne plany
Następny artykułAbsurdalna przerwa w finale Copa America