Stawka Formuły E liczy obecnie jedenaście zespołów, w tym sześciu producentów: Electric Racing Technologies (ERT), Jaguar, Mahindra, Nissan, Porsche i Stellantis. 10 lat po założeniu serii, organizatorzy zdecydowali się poszerzyć klasyfikację kierowców i zespołów o konstruktorów.
Punkty do nowej tabeli będą zdobywać dwa najwyżej sklasyfikowane samochody każdego z producentów. Punktacja nie ulegnie zmianie i będzie przyznawana tak, jak dotychczas.
Alberto Longo, założyciel Formuły E powiedział przed E-Prix Sao Paulo wybranym mediom, w tym Motorsport.com, że jest to szczegółowo omówiona koncepcja, mająca na celu uczynienie serii bardziej atrakcyjną dla producentów.
– W dalszym ciągu musimy przyciągać różnych producentów, więc odbyliśmy dyskusję z FIA, która zezwoliła na nową klasyfikację wewnątrz mistrzostw – powiedział. – Zdecydowaliśmy, że najlepszą opcją będzie delikatny start, a następnie począwszy od 11 sezonu, stanie się częścią Mistrzostw Świata FIA. Zasadniczo chcemy przeprowadzić mały test, od teraz do końca roku.
Trofeum producentów będzie obejmowało również trzy minione wyścigi. Podczas ceremonii zwycięski producent otrzyma nagrodę za wywalczenie pierwszego miejsca oraz specjalną odznakę, która będzie widniała w kolejnym sezonie na samochodach, kaskach i kombinezonach.
– Nasze piękno zawdzięczamy temu, że jesteśmy elastyczni, zwrotni i jak na standardy motorsportu bardzo młodzi – dodał. – Mogliśmy poczekać do przyszłego sezonu i ogłosić wielką premierę, ale uznaliśmy, że przed nami jeszcze 13 wyścigów, więc dlaczego nie mielibyśmy rozwinąć aktualnego, nawet jeśli nie wyjdzie idealnie.
– Musimy cofnąć się do początku, dlaczego właściwie mielibyśmy czekać – spytał retorycznie. – Dlaczego nie stworzymy czegoś, co będzie bardziej emocjonujące.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS