A A+ A++

W spółce Beskid Żywiec zakończono budowę hali przyjęć i czasowego magazynowania odpadów. To nie tylko ułatwienie pracy dla spółki, ale świetna wiadomość dla mieszkańców z dzielnicy Kabaty w Żywcu. Dzięki hali już nie będą odczuwać smrodu, a i worki foliowe przestaną „wlatywać” do ich ogródków.

Nowa hala kosztowała ponad 5 milionów złotych i była dla spółki jednym z kluczowych zadań trwającej modernizacji instalacji przetwarzania odpadów.

Konieczność jej budowy wynikała z ustawowego obowiązku składowania pod dachem odpadów oczekujących na obróbkę. Tu także chodziło o zminimalizowanie oddziaływania zakładu na środowisko. To również dobra wiadomość dla okolicznych mieszkańców. Dzięki hali zniknie dla nich problem z przykrymi zapachami, a nasze foliowe odpady nie będą już rozwiewane po ich okolicznych ogródkach – mówi prezes spółki Beskid Żywiec Jerzy Kliś.

Powierzchnia użytkowa nowej hali wynosi około 815 metrów kwadratowych, a wyposażona jest ona w odpowiednie instalacje, które wymagane są przepisami prawa. Prezes Jerzy Kliś dodaje, że hala to pierwszy etap modernizacji instalacji sortowniczych. W planach jest powstanie kolejnej większej hali, docelowo za około 30 mln zł nowej linii sortowniczej.

Fot. Paweł Szczotka
Fot. Paweł Szczotka
Fot. Paweł Szczotka
Fot. Paweł Szczotka
Fot. Paweł Szczotka
Fot. Paweł Szczotka
Fot. Paweł Szczotka
Fot. Paweł Szczotka
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja: e-Notatnik- rozpoczęcie pilotażu
Następny artykułSą dobre wieści w sprawie Bruna Słowińskiego