Małgorzata Szlachetka: Poznając Muzeum Miasta Łodzi, była pani nawet na dachu pałacu Poznańskich. Ile trwało to pierwsze zwiedzanie muzeum po objęciu funkcji?
Magda Komarzeniec: Tak naprawdę ono cały czas trwa i jest rozłożone na kilka etapów. Nie wyobrażam sobie zarządzania instytucją zza biurka, dlatego sukcesywnie poznaję kolejne przestrzenie w naszym muzeum. Na dach weszłam, żeby osobiście przekonać się, jak zostały przeprowadzone ostatnie prace modernizacyjne. To oczywiście miejsce niedostępne dla odwiedzających muzeum, ale ze zjawiskowymi detalami, które można dostrzec dopiero z perspektywy dachu. Są na tyle unikatowe i pełne ciekawej symboliki, że chcemy, aby nasi goście też je poznali, dlatego w planach mam wydanie kilku folderów, które pokażą detale. Zarówno te na elewacji, jak i wewnątrz pałacu.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS